Strażnik David Dunn, wykorzystując swoje nadprzyrodzone zdolności, tropi człowieka o wielu osobowościach.
- Aktorzy: James McAvoy, Bruce Willis, Samuel L. Jackson, Anya Taylor-Joy, Sarah Paulson i 15 więcej
- Reżyser: M. Night Shyamalan
- Scenarzysta: M. Night Shyamalan
- Premiera kinowa: 18 stycznia 2019
- Premiera DVD: 5 czerwca 2019
- Premiera światowa: 7 stycznia 2019
- Ostatnia aktywność: 8 marca
- Dodany: 22 września 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Shyamalan chciał tu osiągnąć poziom meta, a osiąga szczyty pretensjonalności, a kilka błyskotliwych scen, przypominających, że uważano go kiedyś za następcę Spielberga, gniotowatej całości nie ratuje.
-
Nie jest filmem złym, ale brakuje mu werwy, by pozwolić zapisać się w pamięci na dłużej. Shyamalan zebrał wszystkie motywy i wątki, które wykorzystał wcześniej i choć posiadał ciekawą koncepcję na opowieść o komiksach i ich odzwierciedleniu w rzeczywistości, rozczarował powściągliwością.
-
Nie jest obrazem dla każdego, można mu zarzucić brak dynamizmu i niewykorzystanie potencjały wszystkich postaci, lecz jeśli komuś odpowiada styl niedopowiedzeń i mylenia tropów twórcy Szóstego zmysłu, to powinien dobrze bawić się na seansie.
-
Ma zaskakująco niewiele do zaoferowania, a kiedy w końcu reżyser odkrywa karty, zamiast samych asów, w swojej talii wciąż trzyma dwójki i trójki, do samego końca blefując, że ma królewskiego pokera, chociaż cała reszta już dawno go przejrzała.
-
Night Shyamalan nakręcił film o superbohaterach oderwany od tego co od kilkunastu lat serwuje nam Marvel czy DC. Widać w tym scenariuszu intrygujący pomysł na pokazanie walki dobra ze złem i tego jak ta walka jest postrzegana przez ludzi nieposiadających żadnych mocy. Niestety, główne przesłanie ginie pod naporem banału.
-
Przewiduję finansową klapę i odsunięcie na jakiś czas twórcy od wielkich budżetów. Wątpię jednocześnie, by reżyser Szóstego zmysłu specjalnie się tym przejął. Po Glass mogę go tylko szanować za jego wybory i pomimo że film oceniam jako średni, będę się cieszył z każdego przypadku, gdy ktoś wystawi mu pozytywną ocenę.
-
Może i bawi się koncepcją kina superbohaterskiego, ale robi to dość prostacko i banalnie. Autor "Szóstego zmysłu" tym razem chciał nam opowiedzieć, że wszyscy - jeżeli tego chcemy i w siebie uwierzymy - jesteśmy superbohaterami. Szkoda tylko, że zaprezentował to w tak pozbawiony finezji sposób. "Glass" to przeciętne kino, które w świadomości widzów raczej nie zagości na długo.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Shyamalana kino jest dziwne i bardzo nierówne.Byłem pełen obaw co do filmu zwieńczającego jego trylogie o superbohaterach(tak to mogę określić).Dostałem chyba to na co liczyłem.Owszem można przyczepić się,że temat podnosi do rangi boskiej,okrasza to pełną bełkotu,niepotrzebną filozofią.Jest też dużo tematów zaczętych i niedokończonych.Ale myślę,że też był w tym taki zamiar twórcy,pokazania jak ludzie mają trudności z tym co obce,nowe i nieznane.Coś zwyczajnego urasta do zbytecznej ideologii.
-
Pokłon dla konsekwencji reżysera w jego twórczej pracy nad projektem. Podobają mi się motywy spajające wszystkie części. Do tego walka z systemie, który próbuje wszystkich wtłoczyć w sztywne, jednakowe ramki. Taki codzienny lajf. Nierzadko kalekie próby wybicia się jednostek ponad przeciętność, której się od nas oczekuje.
-
Świeże podejście do tematu. Solidne i niepretensjonalne kino. Prosta historia dostarczająca więcej pytań niż odpowiedzi. Podejrzewam, że spotka się z dużym niezrozumieniem u osób oczekujących sztampowego widowiska z udziałem super-bohaterów. Poza tym trzeba kumać pakiet - "Niezniszczalny", "Split". Szczerze polecam.
-
Shyamalan ponownie rozczarował (który to już raz) i dostarczył widzom kiepskie zakończenie trylogii. McAvoy i Jackson jak zwykle dają radę, Willis jest... znośny, realizacja wypada przyzwoicie, ale fabuła to są chyba jakieś jaja, na czele z rozwiązaniem wątków głównej trójki oraz twistami, z których każda kolejna jest gorsza i bardziej absurdalna od poprzedniej.
-
Świetny wybór jako oderwanie od filmów Marvela i Dc comics.M. Night Shyamalan ciekawie podchodzi do tematu superbohaterów i robi to w charakterystyczny dla niego sposób,a James Mcavoy to co ten gość wyczynia na ekranie i widać świetnie się przy tym bawi to jeden z wielu innych argumentów dla których warto zobaczyć ten film-a na deser Samuel l.Jackson.
-