Marcin Bałczewski
Krytyk-
Jest jednym z najciekawszych obrazów, które pojawiły się w kinie od kilku dobrych miesięcy.
-
Gdyby nie wiele odchyleń w stosunku do oryginału były to być może po zastanowieniu świetny film, a tak jest po prostu dobry w swoim gatunku - lekkiego i przyjemnego kina akcji na wakacje.
-
Nie dość że podtrzymuje poziom ostatniej produkcji, to momentami wydaje się lepszy, i to nie tylko pod kątem realizacyjnym.
-
Od strony wizualnej jest ciekawy, od strony opowieści - może nieco nielogiczny, jednak dość wciągający.
-
Dość dobra rozrywka, jednak chwilami całość może się nużyć, za mało tu uszczypliwości i dowcipu, także efektownych scen walki, za dużo dywagacji plus jak zwykle nijaki Kapitan Ameryka.
-
Cięty, soczysty dowcip, autotematyzm, nawiązywanie do innych filmów i komiksów, kultury popularnej, kilka fenomenalnych scen akcji i mnóstwo krwi na ekranie.
-
Jest obrazem ciekawym jedynie pod względem wizualnym, efekty są naprawdę godne obejrzenia. Pod względem scenariusza - to po prostu bardzo prosta, strasznie oklepana opowiastka dla nastoletnich amerykanów.