Nauczyciel szkoły średniej w Republice Środkowoafrykańskiej, by uniknąć wojny wraz z dwójką dzieci opuszcza Afrykę. Rodzina przenosi się do Francji, gdzie Abbas poznaje i zakochuje się w niezwykłej kobiecie.
- Aktorzy: Eriq Ebouaney, Sandrine Bonnaire, Aalayna Lys, Ibrahim Burama Darboe, Sandra Nkake i 4 więcej
- Reżyser: Mahamat-Saleh Haroun
- Scenarzysta: Mahamat-Saleh Haroun
- Premiera kinowa: 21 września 2018
- Premiera światowa: 8 września 2017
- Ostatnia aktywność: 24 listopada 2023
- Dodany: 10 maja 2018
-
Zgrzytem jest być może nazbyt publicystyczny, dosłowny i aktualny finał, ale to w dalszym ciągu bardzo dobre kino, o którym nie zapomnimy prędko po wyjściu z kina.
-
Istota "Jesieni we Francji" tkwi w autentycznym sprzeciwie wobec cierpienia imigrantów i ich sytuacji, przekutym w klarowną i przejmującą filmową opowieść.
-
Minusem są również przewidywalne rozwiązania fabularne, ale obraz ma też atuty. Zyskuje, gdy twórca rezygnuje z dydaktycznego tonu na rzecz posługiwania się emocjonalną narracją.
-
Poprzez codzienność kilku osób pokazuje dramat milionów. Robi to bez krzyku, zbędnego lamentu, patetyzmu, politycznych sloganów.
-
Niezależnie od interpretacji, sprawi jednak, że o filmie Harouna powinniśmy pamiętać jeszcze długo po seansie.
-
Nieco publicystyczne kino, któremu daleko do największych osiągnięć Mahmata-Saleha Harouna, a pomimo tego jest to i tak dzieło, które warte jest zobaczenia i refleksji po wyjściu z kina.
-
Haroun potrafi opowiadać o politycznych i społecznych tematach z punktu widzenia jednostki, w sposób przystępny dla szerszego grona. "Jesień we Francji" to skromny film na trudny temat.
-
Jest, jak tytułowa jesień, chłodna i nieprzyjemna...dla naszych bohaterów. To mały film o wielkich problemach.
-
Wzrusza i chwyta za serce, ale opowiada przecież o życiu.
-
Po obejrzeniu filmu Mahamata-Saleha Harouna w głowie zostaje tylko jedna myśl - system jest nieludzki. Trudno przejść do porządku dziennego, kiedy obserwuje się twarze ludzi czekających na decyzję miejscowych władz.
-
Filmy tworzone na zamówienie wyróżnia to, że nie posiadają duszy, są w zasadzie o niczym. Skoro na ekranie pokazano już jak Abbas i Etienne wymieniają się książkami i wzdychają sobie "nie ma dla nas miejsca w tej Francji...", w filmie opowiedziane jest już wszystko. Dalsza fabuła jest niemiłosiernie wymuszona i nieciekawa.
-
Nie będzie produkcją przełomową, ani otwierającą oczy większości. Dotrze raczej do małego grona odbiorców. Pokaże losy tych, co od wojny chcąc uciec, wpadają w objęcia kolejnej, osobistej bitwy.