
Małżeństwo poszukuje surogatki. Kiedy znajdują odpowiednią kandydatkę okazuje się, że jest lesbijką.
- Aktorzy: Julia Kijowska, Eliza Rycembel, Andrzej Konopka, Katarzyna Gniewkowska, Maria Peszek i 15 więcej
- Reżyserzy: Olga Chajdas, Marta Konarzewska
- Scenarzyści: Marta Konarzewska, Olga Chajdas
- Premiera kinowa: 5 października 2018
- Premiera DVD: 3 lipca 2019
- Premiera światowa: 28 stycznia 2018
- Ostatnia aktywność: 18 maja
- Dodany: 9 lutego 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Zmysłowa opowieść o przebudzeniu niespełnionej kobiety. Nie tylko wielka moc, ale też wiele niedociągnięć.
-
Mam wrażenie, że zarysowany w tym filmie problem został spłycony i niewyzwolony od stereotypów. I to jest jego słaba strona.
-
Jest świadomym debiutem, w którym Olga Chajdas z dużym wdziękiem mówi o uczuciach. Opowiada o świecie, który zna, w którym żyje i zatapia się w szarych barwach codzienności, ale dzięki temu właśnie jest szczera i wiarygodna.
-
Gdyby w polskim kinie przyznawano nagrody dla najlepszego duetu aktorskiego Julia Kijowska i Eliza Rycembel powinny być absolutnymi faworytkami. A i statuetka dla tercetu mogłaby im przypaść, wespół z Andrzejem Konopką.
-
To prawda, że film podąża utartymi fabularnymi ścieżkami kina queer, można w nim odnaleźć upraszczające klisze i narracyjne dziury. Ale te niedoskonałości świetnie tuszuje ambicja projektu - jego złożoność i wielowymiarowość.
-
Erotyczne sceny są odważne, szczere i niespecjalnie delikatne.
-
Oldze Chajdas udało się w debiutanckim filmie mówić o delikatnych sprawach z wyczuciem, humorem i we wszystkich odcieniach szarości.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Olga Chajdas stworzyła interesującą koncepcję odnajdywania seksualności i prawdziwej namiętności we współczesnych realiach. Kiedy środowisko LGBT nie stanowi już wstydliwego marginesu społeczeństwa. Wiarygodność tej historii oddają rewelacyjne: Julia Kijowska i Eliza Rycembel. Świetne zdjęcia podbijają tylko atmosferę seksualnego napięcia. I aż żal, że scenariusz i dialogi, zwłaszcza w ostatnim akcie, skutecznie spłaszczają wydźwięk filmu. Całą historię można było poprowadzić oryginalniej.
-
Celowo źle zrealizowany film, aby ukazać rzeczywistość ludzi poszukujących szczęścia w miłości, czy to homoseksualnej, czy też determinacji do posiadania dziecko. To jednak odpycha od oglądania, a brak cięć dyskwalifikuje reżyserkę, która sama pewnie ma ze sobą problemy. Obecność Kasi Adamik jako montażystki nie przypadkowa. Jedyne co można pochwalić to realizację dźwięku. Wszystko pozostałe kwalifikuje ten film jako najgorszą polską produkcję roku.
-
Film widziałem na Nowe Horyzonty i im dalej od seansu tym gorszy jego obraz zostaje w mojej głowie. Zarówno w plastyce jak i w odbiorze treści. Coś tam jakieś niedorobione, coś niedopracowane i brakło pieniędzy na dobrego oświetleniowca i chęci scenarzystkom na napisanie tego scenariusza porządnie. Fajno, że coś innego w końcu niż BABY-PRZY-GARACH-I-RUCHAĆ-TYLKO-BOGATYCH-CHŁOPAKÓW, ale całość wypada mocno 4,5/10. Ach no i co najważniejsze - to jest po prostu kurewsko nudne.
-