
Mieszkający we współczesnym Tokio Hirayama to człowiek małomówny i zamknięty w sobie, jednak przepełniony miłością do świata i innych. Podążając za bohaterem, odkrywamy kolejne rytuały, w które angażuje się on z całkowitym oddaniem. Z czasem nawet prozaiczna praca Hirayamy, porządkującego miejskie toalety, okazuje się niezwykłym ceremoniałem.
- Aktorzy: Kôji Yakusho, Min Tanaka, Arisa Nakano, Yumi Asô, Tomokazu Miura i 3 więcej
- Reżyser: Wim Wenders
- Scenarzyści: Wim Wenders, Takuma Takasaki
- Premiera kinowa: 12 kwietnia 2024
- Premiera światowa: 25 maja 2023
- Ostatnia aktywność: 18 lutego
- Dodany: 3 czerwca 2023
-
W "Perfect Days" wszystko jest delikatnie zasugerowane. Wenders przygląda się swojemu bohaterowi z daleka, tylko czasami skraca dystans. Jego spokój z pewnością został zbudowany na gruzach przeszłego życia. Tego możemy jedynie się domyślać, gdy na krótka chwilę pojawia się jego siostra w luksusowym samochodzie z kierowcą. Perfekcyjne dni nie przychodzą tak po prostu, są wynikiem pracy i zaprzyjaźnienia się ze zwyczajnością.
-
Wenders pokazuje, jak po każdym dniu obrazy banalnej codzienności wsączają się pod nasze powieki. A jednocześnie w odruchu wielkiej reżyserskiej dojrzałości powstrzymuje się od nadawania im niepotrzebnych sensów.
-
Afirmacji prostoty i powtarzalności będzie w "Perfect Days" towarzyszyła raczej atmosfera kojącej kontemplacji niż zderzenia z nieprzystająca do niej rzeczywistością. Na czoło błogo sunącej donikąd historii wysuwa się nie tyle wyświechtana potrzeba dostrzeżenia piękna w codzienności, ile uznaniu prawa do życia na własnych zasadach w świecie, gdzie wszystko stara się nam mówić jak powinniśmy żyć.
-
Jest intymnym portretem codzienności protagonisty, Hirayamy, który przyciąga do ekranu przez całe 2 godziny.
-
Jest dowodem na nieskończoną wszechstronność niemieckiego reżysera, doskonale zdającego się rozumieć poetykę japońskiego kina. Wenders nie przemyca do niego niepotrzebnych amerykanizmów, którymi posługiwał się przy swoich ostatnich próbach fabularnych.
-
Idealnym określeniem filmu "Perfect Days" jest słowo "rozczulający". Szczególnie docenią go widzowie wrażliwi, potrafiący czerpać przyjemność z obserwowania. Pokuszę się o stwierdzenie, że obraz może być formą filmoterapii, a każdy kolejny seans może owocować innym odbiorem, interpretacją, przemyśleniami.
-
Slow cinema na najwyższym poziomie, hipnotyzujące i zaskakująco relaksujące. Nowy film jest świetnie napisany, przemyślany w każdym calu i świetnie zrealizowany.
-
Perfect Days zachwyca możliwością skupienia na detalu, kwiecie i drzewach, powolności w szybkości, prowincji w centrum tokijskiego zgiełku, a na to często, we własnych zobowiązaniach i frustracjach, sami nie znajdujemy przestrzeni. Chyba za to należy się Wendersowi największy zaszczyt - że pozwolił nam na choć chwilową okazję, by odłożyć na bok złą energię i pobyć szczęśliwszą wersją siebie.