Serwis w nowej odsłonie. Największa aktualizacja w historii serwisu. Sprawdź
Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Pokolenie Ikea

2023 Film
Kino 26 dni temu
Świat 26 dni temu
4.0 10.0 0.0 5
Negatywnie oceniony przez krytyków
4.0
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Dla głównego bohatera przygodny seks, fantazje erotyczne i szybkie romanse to punkt wyjścia do opowieści o realiach, w jakich żyją współcześnie młodzi.

  • Recenzje popularnych krytyków

    • Wszystko, co widzimy na ekranie, ma dociągnąć do jednego, mocno przewidywalnego i dość tanio podsumowanego końca.

      Więcej
    • Mam wrażenie, że przez ten finałowy moment szczerości warto przełknąć ewentualny sukces tak niedoskonałego filmu, żeby Dawid Gral dostał szansę na nakręcenie bardziej autorskiego filmu. Takiej dozy szczerości i przede wszystkim nadziei bardzo nam brakuje w rodzimym kinie, które za najwyższą z cnót obrało cierpienie.

      Więcej
    • Jeżeli "Pokolenie Ikea" coś uświadamia to fakt, jaki pornografia ma wpływ na współczesną popkulturę - większy niż kiedykolwiek wcześniej. Klikalność i inkluzywność sprawiła, że wytworzyliśmy molocha, któremu nadajemy ludzkie rysy. Wylewa się to porno zewsząd, a że się o nim mówi tak często, to można odnieść wrażenie, że w zasadzie jest nieszkodliwe.

      Więcej
    • To nie tak, że "Pokolenie Ikea" spóźniło się z adaptacją. Ona nigdy nie była nikomu potrzebna.

      Więcej
    • Kto wie, czy właśnie fani oryginału i twórczości pewnego blogera/pisarza/korpodemaskatora nie powinni wypełnić sal kinowych, bo przeciętny widz, któremu obce są refleksje Piotra C. może wyjść z seansu co najmniej zdegustowany i znudzony. Ode mnie "dislike".

      Więcej
  • Recenzje popularnych użytkowników

    • pod względem dialogowym najlepszy polski film od lat, dobrze spisali się drugoligowi aktorzy, nareszcie dobre udźwiękowienie - wszystko słychać wyraźnie, do tego stonowane sceny intymne i ładne widoki Warszawy, może jedynie adaptacyjnie można się przyczepić - szczególnie w rwanej końcówce
      recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/pokolenia-ikea-alfabet-kobiet-ocena-8-10-za-dymanie

    • Tragiczny debiut reżyserski, który kompletnie nie ma pojęcia jak przenieść książkę na medium filmu. Narracja zupełnie nie działa, nie ma w niej płynnego przejścia. Tak samo w samych scenach. Montaż woła o pomstę do nieba. Tak samo scenariusz, który ledwo da się zauważyć, bo ,,Pokolenie Ikea" nie ma fabuły. Jedyne co jest to 100 minut spędzonych z jednym z najbardziej odpychających głównych bohaterów w historii kina.

  • Najlepsze recenzje krytyków

    • To nie tak, że "Pokolenie Ikea" spóźniło się z adaptacją. Ona nigdy nie była nikomu potrzebna.

      Więcej
    • Mam wrażenie, że przez ten finałowy moment szczerości warto przełknąć ewentualny sukces tak niedoskonałego filmu, żeby Dawid Gral dostał szansę na nakręcenie bardziej autorskiego filmu. Takiej dozy szczerości i przede wszystkim nadziei bardzo nam brakuje w rodzimym kinie, które za najwyższą z cnót obrało cierpienie.

      Więcej
    • Jeżeli "Pokolenie Ikea" coś uświadamia to fakt, jaki pornografia ma wpływ na współczesną popkulturę - większy niż kiedykolwiek wcześniej. Klikalność i inkluzywność sprawiła, że wytworzyliśmy molocha, któremu nadajemy ludzkie rysy. Wylewa się to porno zewsząd, a że się o nim mówi tak często, to można odnieść wrażenie, że w zasadzie jest nieszkodliwe.

      Więcej
  • Najlepsze recenzje użytkowników

    • Tragiczny debiut reżyserski, który kompletnie nie ma pojęcia jak przenieść książkę na medium filmu. Narracja zupełnie nie działa, nie ma w niej płynnego przejścia. Tak samo w samych scenach. Montaż woła o pomstę do nieba. Tak samo scenariusz, który ledwo da się zauważyć, bo ,,Pokolenie Ikea" nie ma fabuły. Jedyne co jest to 100 minut spędzonych z jednym z najbardziej odpychających głównych bohaterów w historii kina.

  • Nowe recenzje krytyków

    • Jeżeli "Pokolenie Ikea" coś uświadamia to fakt, jaki pornografia ma wpływ na współczesną popkulturę - większy niż kiedykolwiek wcześniej. Klikalność i inkluzywność sprawiła, że wytworzyliśmy molocha, któremu nadajemy ludzkie rysy. Wylewa się to porno zewsząd, a że się o nim mówi tak często, to można odnieść wrażenie, że w zasadzie jest nieszkodliwe.

      Więcej
    • Wszystko, co widzimy na ekranie, ma dociągnąć do jednego, mocno przewidywalnego i dość tanio podsumowanego końca.

      Więcej
    • Mam wrażenie, że przez ten finałowy moment szczerości warto przełknąć ewentualny sukces tak niedoskonałego filmu, żeby Dawid Gral dostał szansę na nakręcenie bardziej autorskiego filmu. Takiej dozy szczerości i przede wszystkim nadziei bardzo nam brakuje w rodzimym kinie, które za najwyższą z cnót obrało cierpienie.

      Więcej
    • Kto wie, czy właśnie fani oryginału i twórczości pewnego blogera/pisarza/korpodemaskatora nie powinni wypełnić sal kinowych, bo przeciętny widz, któremu obce są refleksje Piotra C. może wyjść z seansu co najmniej zdegustowany i znudzony. Ode mnie "dislike".

      Więcej
    • To nie tak, że "Pokolenie Ikea" spóźniło się z adaptacją. Ona nigdy nie była nikomu potrzebna.

      Więcej
  • Nowe recenzje użytkowników

    • pod względem dialogowym najlepszy polski film od lat, dobrze spisali się drugoligowi aktorzy, nareszcie dobre udźwiękowienie - wszystko słychać wyraźnie, do tego stonowane sceny intymne i ładne widoki Warszawy, może jedynie adaptacyjnie można się przyczepić - szczególnie w rwanej końcówce
      recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/pokolenia-ikea-alfabet-kobiet-ocena-8-10-za-dymanie

    • Tragiczny debiut reżyserski, który kompletnie nie ma pojęcia jak przenieść książkę na medium filmu. Narracja zupełnie nie działa, nie ma w niej płynnego przejścia. Tak samo w samych scenach. Montaż woła o pomstę do nieba. Tak samo scenariusz, który ledwo da się zauważyć, bo ,,Pokolenie Ikea" nie ma fabuły. Jedyne co jest to 100 minut spędzonych z jednym z najbardziej odpychających głównych bohaterów w historii kina.