Po śmierci ukochanej żony, zgorzkniały Otto postanawia popełnić samobójstwo. Wszelkie próby są niweczone przez jego nowych sąsiadów.
- Aktorzy: Tom Hanks, Mariana Treviño, Rachel Keller, Manuel Garcia-Rulfo, Cameron Britton i 15 więcej
- Reżyser: Marc Forster
- Scenarzysta: David Magee
- Ostatnia aktywność: 11 kwietnia
- Dodany: 11 października 2022
-
Rasowy wyciskacz łez, a także festiwal ironii i sarkazmu.
-
To film klasy B, prawdopodobnie większej widowni w pamięci nie zostanie, a i to moim zdaniem lepiej bo to po prostu bzdecik ze słabym, cukierkowym morałem, nie przez to, że był remakem, a przez to że został zrealizowany bardziej po łebkach, łopatologicznie i tandetnie.
-
Ciepły i przy tym ostatecznie smutny obraz o człowieku, który został pokonany przez życie, ale to samo życie raz za razem przypomina mu, że jest w nim jeszcze dla niego miejsce i cel. Ckliwy, ale przyjemny, dzięki udanej kreacji Toma Hanksa.
-
Za adaptację scenariusza zabrał się David Magee. Widać, że zrozumiał ducha oryginału i potrafił znakomicie przenieść go na amerykański grunt, nie tracąc przesłania, jakie chciał przekazać widzom Hannes Holm. Dzięki temu "Mężczyzna imieniem Otto" jest bardzo przyjemnym seansem, na którym widzowie mogą się wzruszyć, pośmiać i wyjść z kina w pogodnym nastroju. Kto wie, może kilka osób nawet zastanowi się nad swoim życiem i postanowi coś zmienić.
-
Zakorzeniona w kinie spod znaku Franka Capry i afirmująca życie historia pogrążonego w depresji zgryźliwego tetryka, który pod wpływem innych ludzi nabiera nowego ducha.
-
Z czystym sumieniem mogę go polecić każdemu. Zdecydowanie jest to doskonała produkcja dla szerokiego grona odbiorców.
-
Nawet w momentach, gdy scenariuszowo film niedomaga, zawsze można liczyć na Toma Hanksa.
-
"Feel-good movie", którego nie można przegapić. Rozpromieni każdy szary dzień.