Zasady corocznej Nocy Oczyszczenia zostają złamane, gdy część morderców postanawia kontynuować rzeź nawet po nastaniu świtu.
- Aktorzy: Ana de la Reguera, Tenoch Huerta, Leven Rambin, Susie Abromeit, Sammi Rotibi i 15 więcej
- Reżyser: Everardo Gout
- Scenarzysta: James DeMonaco
- Premiera kinowa: 23 lipca 2021
- Premiera DVD: 25 listopada 2021
- Premiera światowa: 30 czerwca 2021
- Ostatnia aktywność: 12 kwietnia
- Dodany: 11 kwietnia 2020
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
W kategorii niepotrzebnych i wyeksploatowanych z pomysłów sequeli Forever Purge może ubiegać się o czołowe miejsce na pudle. Oby tylko nikomu nie przyszło do głowy reaktywować to przegniłe truchło.
-
2.530 lipca 2021
- 8
- Skomentuj
-
-
Sequel nie podnosi adrenaliny tak, jak jego poprzednicy, a fabuła to zlepek wątków z "Mad Maksa" i "Sicario". Zbyt wiele tu postaci, na horyzoncie trudno dopatrzyć się wyraźnie zarysowanego protagonisty. W scenariuszu zabrakło skupienia, stałego miejsca akcji, aury osaczenia, która była siłą innych "Nocy".
-
Łopatologiczna ideowo, choć niepozbawiona waloru rozrywkowego nawalanka. Tradycyjnie już James DeMonaco i jego współpracownicy chcą powiedzieć więcej, niż pozwalają im na to umiejętności.
-
Jako szydera z południowego konserwatyzmu Noc oczyszczenia: Żegnaj Ameryko sporo zyskuje. Choć jednocześnie - właśnie jako szydera z południowego konserwatyzmu - wielu może się nie spodobać...
-
O całej serii "Noc oczyszczenia" można napisać, że odznacza się niewykorzystanym potencjałem. Jej transformatywność oraz odważne zmienianie konwencji za każdym razem przez pierwszy kwadrans-pół godziny składają obietnicę przedstawienia solidnego kina gatunkowego z wyrazistym przesłaniem, ale nigdy tej obietnicy nie udaje się dotrzymać. Bywa lepiej, bywa wyraźnie gorzej, a "Żegnaj Ameryko" jest gdzieś pomiędzy nimi.
-
To po prostu kompetentne patrzydło, na którym można zabić czas. Dla spragnionych krwawej jatki w słoneczne dni jak ulał.
-
Najgorsza część serii. Nieudolnie powtarza to co robiły poprzednie filmy, a dokłada do tego jeszcze beznadziejną realizację, a jako finał kompletnie nie działa, bo i tak znając życie zobaczymy kiedyś kolejną część.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Satyra na Amerykę Trampka i prawicowych zwyrodnialców z ich oświeconymi myślami, głębokimi niczym kibel. Meh! To już nudne! Nawet rzeźnia się nie udała. Niech twórcy obejrzą pierwszy z rzędu exploitation, tudzież 'Hobo with the Shotgun!', może im na dobre wyjdzie? I niech darują już sobie w tej serii analizę społecznych lęków, bo to wychodzi im jeszcze gorzej.