
- 76% pozytywnych
- 58 krytyków
- 82% pozytywnych
- 75 użytkowników
Po śmierci Soczka policjanci z warszawskiej komendy rozpoczynają śledztwo. Na wezwanie komendanta do stolicy przybywają Nielat zwany Quantico, Metyl oraz Despero, którzy mają za zadanie powstrzymać gangi walczące między sobą o miasto.
- Aktorzy: Marcin Dorociński, Krzysztof Stroiński, Doda, Rafał Mohr, Cezary Pazura i 15 więcej
- Reżyser: Władysław Pasikowski
- Scenariusz: Władysław Pasikowski
- Premiera kinowa: 15 marca 2018
- Premiera światowa: 13 marca 2018
- Ostatnia aktywność: 2 maja
- Dodany: 6 grudnia 2017
-
6.4Pozytywnie oceniony przez krytyków
-
76%pozytywnych
-
58krytyków
-
58recenzji
-
46ocen
-
35pozytywnych
-
11negatywnych
-
-
6.4Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
82%pozytywnych
-
75użytkowników
-
22recenzje
-
73oceny
-
60pozytywnych
-
13negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Chociaż ściągnięci z emerytury bohaterowie oraz nowy reżyser robią w dużej mierze za ekipę sprzątającą, w szacunek wobec fanów oraz potrzebę opowiadania kolejnej historii nie musimy wierzyć na słowo. Stworzony przez faceta, który miał coś ciekawego do powiedzenia, a następnie brutalnie poturbowany przez jego wewnętrznego biznesmena, "Pitbull" spadł na cztery łapy.
-
Pasikowski tworzy film zaskakująco czysty, w którym nie do końca odczuwamy napięcie związane z akcją, w którym nie mamy ciętych dialogów i wreszcie film, który nie wspina się na poziom produkcji z jego lat świetności. Niemniej jednak, seria "Pitbull" dostała zakończenie na jakie zasługiwała.
-
Niewątpliwie Pasikowski dał nowe życie Pitbullowi, jednak nie należy ubolewać nad faktem, iż jest to ostatnia część serii. Wciąż nie jest to kino gangsterskie, które wciskałoby widza w fotel oraz przyciągało jego uwagę przez cały seans.
-
Bardzo dobre kino gangsterskie z szybką akcją i wyrazistymi bohaterami. Może nie takie przejmujące jak Jack Strong, ale na pewno o niebo lepsze niż Pitbull. Niebezpieczne kobiety.
-
Stary wyga pokazał wszystkim jak wygląda "Pitbull" zrobiony przez profesjonalistę. To solidna sensacja spełnionego mistrza gatunku, który zrobił sobie przerwę od rozliczeniowo - historycznych westernów. Wyjął stare zabawki dla dużych chłopców i trzasnął dzięki nim kawał kina klasy B.
-
Pasikowski naprawił, włożył serce i duszę w bohaterów. Dodał trochę przypraw całej opowieści, wygładził i uszlachetnił oblicze polskiego filmu sensacyjnego, nie wrócił do korzeni, a raczej do filmów zmarłego kolegi po fachu, Wojciecha Wójcika.
-
Pasikowski posprzątał buraczany chaos spod znaku Patryka Vegi tworząc obiecujący film, któremu jednak zabrakło dopracowanej fabuły i bardziej starannej realizacji.
-
Pasikowski może i troszkę złagodniał, troszkę czerpie z klisz klasycznego kryminału, ale "Ostatni pies" tylko na tym zyskał. To mocne, klimatyczne kino sensacyjno-policyjne, wieńczące ten cykl i wracające troszkę do korzeni.
-
Nawet jeżeli Pitbull. Ostatni pies jest o kilka scen za długi, wolę oglądać dwóch facetów wymierzających sprawiedliwość gangsterom szastającymi pieniędzmi, niż kolejne wywołujące rechot publiczności scenki o babie spółkującej z psem. Pasikowski przywrócił serii o polskiej policji zasłużoną dawkę jakości.
-
Jak na reżysera tej klasy film strasznie nijaki. Ani nie trzymający w napięciu, ani też nie rozbuchany od emocji. Obejrzy się go i szybko się o nim zapomni.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Panie Pasikowski, nie musiał się spieszyć, tak jak Pan Paprykarz, więc mógł Pan spokojnie, emm, no nie wiem, DOKOŃCZYĆ TEN FILM?!
-
"Pitbull: Ostatni pies" jest produkcją, która w końcu jest filmem, a nie jakimś zlepkiem scen często nie mających ze sobą nic wspólnego.
-
Pasikowski posprzątał po Papryku i podniósł Pitbulla z kolan. W końcu w miarę spójna historia i nawet dźwięk jakby lepszy. Doda pozytywnie zaskoczyła.
-
Z jednej strony zaskoczenie, bo nie do końca wierzyłem, że ta marka po ostatnich dokonaniach Patryka Krzemienickiego ma jeszcze jakiś sens, a z drugiej wiedziałem, że Pitbull z Pasikowskim na pokładzie musi się po prostu udać. Satysfakcja z seansu tym większa, ponieważ stara gwardia zna się na rzeczy. Dorociński jest kapitalnym zjawiskiem dla polskiego kina.
-
Doda wyłączyła niskie ceny i całkiem nieźle się spisała. Przede wszystkim jest scenariusz, trochę pocięty, ale jest. Patryś ucz się prowadzić swoje filmy.
-
Najlepszy polski film akcji od lat, widać rękę Pasikowskiego. Czuć klimat serialu i pierwszego filmu i choć lekko się dłuży, to wciąga niesamowicie.
-
Kto jak nie Pasikowski miał naprawić tą markę? Świetne aktorstwo (Dorociński!) poparte w końcu dobrym scenariuszem. O dziwo Doda nie razi swoją grą aktorską i ma parę naprawdę niezłych momentów gry aktorskiej.
-
-
Wreszcie doczekaliśmy się prawdziwego, gatunkowego filmu sensacyjnego, a nie zlepku najlepszych, ale przypadkowych scen z serialu. Recenzja: tiny.cc/yl4ury
-
Najlepszy kinowy Pitbull jakiego kiedykolwiek dostaliśmy. Ma tu wszystko co kino tego gatunku powinno mieć.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Z jednej strony zaskoczenie, bo nie do końca wierzyłem, że ta marka po ostatnich dokonaniach Patryka Krzemienickiego ma jeszcze jakiś sens, a z drugiej wiedziałem, że Pitbull z Pasikowskim na pokładzie musi się po prostu udać. Satysfakcja z seansu tym większa, ponieważ stara gwardia zna się na rzeczy. Dorociński jest kapitalnym zjawiskiem dla polskiego kina.
-
-
Najlepszy polski film akcji od lat, widać rękę Pasikowskiego. Czuć klimat serialu i pierwszego filmu i choć lekko się dłuży, to wciąga niesamowicie.
-
Kto jak nie Pasikowski miał naprawić tą markę? Świetne aktorstwo (Dorociński!) poparte w końcu dobrym scenariuszem. O dziwo Doda nie razi swoją grą aktorską i ma parę naprawdę niezłych momentów gry aktorskiej.
-
Pasikowski posprzątał po Papryku i podniósł Pitbulla z kolan. W końcu w miarę spójna historia i nawet dźwięk jakby lepszy. Doda pozytywnie zaskoczyła.