Niezwykła podróż fakira, który utknął w szafie

Sympatyczny, ale szybko ulatuje z pamięci.

Całość ogląda się z prawdziwą przyjemnością, ciesząc się, że nie jest to kolejna nieśmieszna komedia, lecz optymistyczny, piękny wizualnie, atrakcyjny muzycznie i ciekawy fabularnie film z prostym przesłaniem o realizacji marzeń.

Jest sympatyczną przygodową komedią z optymistycznym przesłaniem, którego nie przesłaniają elementy smutne.

Od czasu "Króla rozrywki" nie było w naszych kinach filmu równie kolorowego, magicznego i przepełnionego pozytywną energią.

Naskakuje na widza z każdej ze stron. Ale pozytywnie. Nie sposób się bowiem uwolnić od tych optymistycznych, zabawnych i nie niepozbawionych swoistej uroku mądrości odnośnie, które towarzyszą przez cały film.

Idealna komedia na wakacje. Ciepła, zabawna i - w tym całym swoim nieprawdopodobieństwie - wyjątkowo wartościowa.

To nie jest wielkie kino, ale takie, które poprawia człowiekowi nastrój. A to wielka sprawa.

Wyprawa pełna przypadkowych zdarzeń, humoru, ale i zachęty, by z nadzieją pokonywać przeciwności losu.

Bezpieczna eskapistyczna opowiastka, w której lęk przed przyszłością i przeczucie moralnego kryzysu traktuje się jedynie jako modne ornamenty.

Jeśli świat za oknem wydaje się tak brzydki i mroczny, a potrzebujecie zastrzyku pozytywnej energii to "Niezwykłe przygody fakira..." są skierowane właśnie dla was. Czysta zabawa, pełna niesamowitej magii wykreowanej ze szczerości, lekkości, a nie tylko za pomocą efektów komputerowych.

Pozytywny zastrzyk energii i optymizmu, z motywem marzeń i tolerancji w tle. Kolorowa historia, która może nie rozbawi do łez, jednak zauroczy wszechobecna radością.

90 minut czystej radości z bycia kinomanem. 90 minut pięknej opowieści o wierze, miłości, tolerancji i marzeniach.