Początek lat sześćdziesiątych, u szczytu kryzysu kubańskiego amerykańskie tajne służby porywają wybitnego matematyka Joshuę Mansky'ego.
- Aktorzy: Bill Pullman, Lotte Verbeek, James Bloor, Robert Więckiewicz, Aleksey Serebryakov i 15 więcej
- Reżyser: Łukasz Kośmicki
- Scenarzyści: Łukasz Kośmicki, Marcel Sawicki
- Premiera kinowa: 8 listopada 2019
- Premiera światowa: 18 września 2019
- Ostatnia aktywność: 13 sierpnia 2024
- Dodany: 20 września 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Chociaż Ukrytej grze można zarzucić opieszałość i pospieszne rozwiązanie intrygi, całość zasługuje na uwagę. Pałac Kultury i Nauki dawno nie wyglądał tak pociągająco.
-
Wyraźnie zapatrzony w hollywoodzkie wzorce ostatni film wyprodukowany przez Piotra Woźniaka-Staraka to w gruncie rzeczy solidna robota, aczkolwiek zrealizowana nie bez paru widocznych potknięć.
-
Znakomicie wykorzystuje architektoniczne walory Pałacu Kultury i Nauki, pokazując że jest to świetny budynek do realizacji filmów, o czym mam wrażenie, nasze kino dawno już zapomniało.
-
Przyzwoity, poprawny i piękny wizualnie, ale bez przysłowiowej "iskry Bożej". Do obejrzenia i zapomnienia.
-
"Ukryta gra" mogła być filmowym hitem, ale ostatni film wyprodukowany przez Piotra Woźniaka-Staraka ani na moment nie zbliża się do przebojowych "Bogów" czy "Sztuki kochania", które do dzisiaj mają wysoki repeat value. Nie sądzę, abym chciał w przyszłości wracać do tej fabuły i intrygi. Ładne obrazki nie wystarczyły, przydałby się jeszcze bardziej angażujący scenariusz.
-
Udało się połączyć PRL-owskie realia i absurdy z wymogami zimnowojennego dreszczowca. A gdzieś przy okazji również uchwycić polskiego ducha.
-
Cierpi na wszystkie problemy imitatora - momentami zbliża się do upragnionego wzoru, ale przeważnie zdradza się ze swoją amatorszczyzną. Chcąc wciągać intrygą, zanadto ją wikła, a potem przyśpiesza akcję do takiego stopnia, że sama zaczyna potykać się o własne nogi. Ostatecznie wyszedł z tego produkt niekoniecznie satysfakcjonujący, udany połowicznie, po pachy skąpany w kompleksach wobec skali amerykańskich produkcji.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Uważam, że ocena na tę chwilę trochę zaniżona. Nie mamy do czynienia tutaj z kinem wybitnym, ale chyba Ukryta gra nie miała być kolejnym kamieniem milowym polskiej kinematografii.
Otrzymujemy za to dobrze nakręcone i dobrze "wchodzące" kino szpiegowskie, które dostarcza pięknych ujęć monumentalnego PKiNu, odrobinę nerwówki i napięcia oraz świetną grę duetu Pullman-Więckiewicz. -
Całkiem udane kino gatunkowe. Jest trochę niedociągnięć scenariuszowych (niektóre wątki dobrze byłoby skrócić, niektóre lepiej wyjaśnić, w niektórych momentach podbić stawkę i napięcie), ale ogląda się to całkiem przyjemnie. Aktorzy dają radę (niewielką, ale moją ulubioną rolą jest konferansjer zawodów szachowych), a już zdecydowanie świetnie wypadają zdjęcia, dekoracje i muzyka. Polecam.