
Dwie kobiety na przekór wszystkim postanawiają zawalczyć o łączące je uczucie.
- Aktorzy: Rachel Weisz, Rachel McAdams, Alessandro Nivola, Allan Corduner, Anton Lesser i 15 więcej
- Reżyser: Sebastián Lelio
- Scenarzyści: Sebastián Lelio, Rebecca Lenkiewicz
- Premiera kinowa: 3 sierpnia 2018
- Premiera światowa: 10 września 2017
- Ostatnia aktywność: 25 listopada 2024
- Dodany: 16 września 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
"Nieposłuszne" łatwo mogłyby być łzawym, melodramatycznym romansidłem, jednak klasa twórcy pozwala wpleść w tę niedoskonałą produkcję subtelność i zniuansowanie.
-
O ile można uznać ten film z lesbijski dramat, Lelio potrafi tchnąć nieco kolorytu w przewidywalną fabułę. Nie oferuje banalnych rozwiązań, nie chce dramatu rozdzierającego serce. Więcej w jego filmie rozumu niż pędzących emocji, choć nie zabrakło scen intensywnych i pełnych erotyzmu.
-
Precyzyjnie, prostolinijnie opowiedziana historia dwóch kobiet, które muszą nauczyć się żyć po swojemu. Przekaz filmu, będący pochwałą wolności, jest niezwykle prosty. Czasami jednak w prostocie kryje się największe piękno.
-
"Nieposłuszne" są pięknie sfilmowane przez Danny'ego Cohena, a nad udaną muzykę Matthew Herberta i tak przebija się "Love Song" The Cure. Bo te lesbijki, choć Żydówki, są też obywatelkami normalnego świata, gdzie pop kultura uwodzi nie mniej silnie niż przepiękne pieśni, jakie słyszymy w finale filmu w scenach w synagodze.
-
W opowiadanej historii jest bowiem wielki ładunek emocjonalny i emancypacyjny, który ostatecznie wyparowuje. Być może z tego powodu, że historia dość szybko staje się oczywista, a kolejne decyzje nad wyraz czytelne. Ale największym problemem jest to, że obserwując miłosne szamotanie dwójki bohaterek, zupełnie nie czuć namiętności i pasji - zarówno po stronie kochających się kobiet, jak i nagle opuszczonego męża Esti.
-
Uznając, że to - w najlepszym tego słowa znaczeniu - staroświecki melodramat, wpada się w pułapkę.
-
Nieposłuszne są filmem czasami zbyt posłusznym, czasami zbyt melodramatycznym, ale przede wszystkim podejmującym poważny temat, przyznając się, że są sytuacje, w których zawsze ktoś ucierpi. I to jest napisane z gracją, bez wykłócania się, poszukując porozumienia i zrozumienia, że czysta miłość to ta, gdzie kochają się dwie osoby, nie według regulaminu, zasad z zewnątrz, a komunikatu z wnętrza ludzkiego ciała.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Ciężki orzech do zgryzienia. I to nie dlatego, że o żydowskich zwyczajach rodzinnych. I też nie dla tego, że o lesbijkach. Ale dlatego, że koszmarnie wolno, nużąco, wręcz usypiająco.
Sebastián Lelio opiera się na wątłym scenariuszu. Praktycznie niewiele się dzieje, a największą zagadkę bohaterki bezpretensjonalnie zdradza już plakat do filmu. Ważniejsze jest subtelne ukazanie uczuć, wiwisekcja postawy życia kobiety. Dla widza taka forma jest wyzwaniem.