
Budzący respekt krytyk, wyrachowana właścicielka galerii i jej asystentka przejmują obrazy niedawno zmarłego artysty.
- Aktorzy: Jake Gyllenhaal, Rene Russo, Zawe Ashton, Tom Sturridge, Toni Collette i 15 więcej
- Reżyser: Dan Gilroy
- Scenarzysta: Dan Gilroy
- Premiera VOD: 27 stycznia 2019
- Premiera światowa: 27 stycznia 2019
- Ostatnia aktywność: 29 sierpnia 2024
- Dodany: 2 lutego 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Dan Gilroy potrafi ukazywać skrajne ludzkie zachowania. Z satysfakcją zatapia się w świat sztuki. Choć tworzy obraz interesujący i pełen niepokoju, nie wychodzi poza ramy oczywistych interpretacji. Velvet Buzzsaw jest intrygujący, ale daleko mu do maestrii Wolnego strzelca.
-
W dużej mierze "Velvet Buzzsaw" ratują smakowite kreacje aktorskie. Gdyby nie one, film ten byłby co najmniej o klasę niżej.
-
To propozycja dla widzów, którzy w horrorach wolą zobaczyć interesującą historię niż liczne ofiary, krwawo rozczłonkowane na brutalne sposoby. Twórcy postawili tu raczej na klimat, niedopowiedzenia i solidną obsadę. Całość ogląda się dobrze, jednak bardziej niecierpliwi widzowie na pierwszej połowie filmu mogą się trochę nudzić.
-
Twórcom nie udało się niestety wyznaczyć granicy zdrowego balansu między groteską a kąśliwym komentarzem.
-
Wydawałoby się, że z kolejnej współpracy Dana Gilroya i Jake'a Gyllenhaala powstanie intrygujące, wciągające dzieło. Tak się niestety nie stało.
-
Niektórzy widzowie uznają "Velvet Buzzsaw" za niekonsekwentny mariaż horroru, czarnej komedii i kina surrealistycznego. To film z pewnością wymagający powtórki, bo przy pierwszym seansie nie sposób "ogarnąć" natężonego w nim szaleństwa.
-
Miał w potworny sposób naigrawać się z sztuczności i obłudności świata sztuki. Jednak ta mordercza satyra raczej męczy niż zachwyca.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Velvet Buzzsaw mógłby naprawdę stać się filmem kultowym, sztuka która zabija? Czyż nie brzmi intrygująco? Owszem, sam pomysł jest wyśmienitym podłożem do stworzenia nietuzinkowego dzieła, niestety w rękach Dana Gilroya stało się to średniej klasy widowiskiem. Oprócz porządnego aktorstwa zawodzi tutaj praktycznie wszystko, narracja siada, filozoficzno-egzystencjalny bełkot momentami aż nuży niż intryguje. Brakowało mi tutaj wyczucia smaku i poezji artyzmu. Pozostaje tylko przełknąć ślinę...
-
Velvet Buzzsaw to film, którym Dan Gilroy chce wejść w nurt nowofalowych, niestandardowych horrorów. W gatunek kina grozy próbuje wsadzić spore ilości satyry i groteski, dotyczących stanu dzisiejszej kultury doświadczania oraz postrzegania sztuki. Oprócz dobrze słyszalnego przesłania i paru porcji niewymuszonego śmiechu, seans pozostawia wiele do życzenia.
-