
Poniżani przez despotyczną menedżerkę hotelu i przymuszani do wykonywania niezrozumiałych dla nich zadań studenci ulegają stopniowej odczłowieczeniu.
- Aktorzy: Zuzanna Pawlak, Anna Biernacik, Paulina Lasota, Karolina Bruchnicka, Anna Bolewska i 15 więcej
- Reżyser: Jagoda Szelc
- Scenarzysta: Jagoda Szelc
- Premiera kinowa: 15 marca 2019
- Premiera światowa: 2 sierpnia 2018
- Ostatnia aktywność: 28 grudnia 2024
- Dodany: 28 czerwca 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Niezwykle zmysłowy: tak bardzo "widzialny" i "słyszalny", że można go niemal dotknąć.
-
Intrygująca ciekawostka, z którą należy się zmierzyć.
-
Jagoda Szelc przypomina, że każdy ogląda swój własny film. I nawet jeśli są w nim okruchy "Lśnienia", klimat Davida Lyncha, to "Monument" jest filmem unikalnym i, zdaje się, wbrew intencjom reżyserki, sporo w nim teatru.
-
Nie tylko aktorzy zdali swój najważniejszy egzamin, reżyserka również.
-
Mimo wielu porównań Monument pozostaje dziełem absolutnie autorskim. Awangardowo nowatorskim, prowokującym, niełatwym w odbiorze. Nie zdziwi mnie fakt, że ludzie wychodzić będą z projekcji kręcąc nosem. Na takie traktowanie zasługują tylko wyjątkowe filmy nietuzinkowych artystów.
-
Film tak wysokiej jakości, że twórcom niejednej polskiej superprodukcji powinno być po prostu wstyd.
-
Monument to kino, którego się nie ogląda, a z którym się obcuje. Wrażenia z takiego doświadczenia mogą być różne, nie koniecznie pozytywne, dużo zależy tu od was samych - na ile pozwolicie sobie wkręcić się w wizję autorki.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Szelc zmierzyła się z trudnym projektem, bo i budżet niespecjalny i założenia problematyczne. Jak bowiem opowiedzieć historię, która każdemu z aktorów zaoferuje ustawowe 5 minut, a przy okazji zachować spójność oraz podkreślić autorski język reżyserki? Właśnie tak. Monument to dopracowane, wielopoziomowe dzieło, które powinno być przykładem dla kolejnych pełnometrażowych projektów szkoły filmowej.
-
Jej film jest przepełniony alegoriami,znaczeniami,symboliką która na pierwszy rzut oka raczej dezorientuje widza niż mu pomaga.Już sam wstęp do filmu robiony przez reżyserkę daje wiele do myślenia.Ona odbiorcom w żaden sposób tego nie ułatwia...Niezwykłe ukazanie ludzkiej psychiki,tytułowy hotel jest jak czyściec,jak pewnego rodzaju przejście do czy na pewno lepszego miejsca?Seans był ciężkim przeżyciem,ale naprawdę kłaniam się i proszę o więcej.Dziwnie się człowiek uzależnia od jej twórczości.
-
Pierwszy od dekad naprawdę udany polski film grozy o wysokich walorach artystycznych. Film dyplomowy łódzkiej „Filmówki” wręcz zawstydza swoją jakością produkcje o większych budżetach... Od czasu Andrzeja Żuławskiego żaden z polskich filmowców nie miał tak charakterystycznego języka. Warto spróbować wejść w rytm tej opowieści, nawet jeśli nie uda się to za pierwszym razem. Finał odsłaniający tajemnicę - dla wielu zbędny - daje produkcji szanse na uznanie przez szerszą publiczność.
-
To już nie są porozrzucane klocki LEGO, jak w "Wieży. Jasny dzień", tylko prędzej jeden konkretny zestaw (Szelc daje Ci do złożenia Sokoła Millennium...), ale nadal dający olbrzymie pole do interpretacji (...aaale ten statek to tak naprawdę CZYŚCIEC, na przykład), jak to u Jagody. Horror psychologiczny jak ta lala, oprawa audiowizualna na czele z genialną muzyką i kolorystyką (jak na tak niski budżet) fantastyczna, a absolwenci łódzkiej filmówki rewelacyjni. A to tylko dyplomówka!
-
Kolejny wielki sukces Jagody Szelc, która powoli wyrasta na najbardziej oryginalnego polskiego twórcę. https://szeptyzbagna.blogspot.com/2019/03/monument-2018.html
-