Historia Richarda i Mildred Lovingów, którzy począwszy od 1958 roku przez ponad dekadę walczyli przed amerykańskimi sądami o uznanie swojego małżeństwa. W stanie Wirginia, skąd pochodzili, prawo zabraniało zawierania tzw. międzyrasowych związków. Nękana przez policję, skazana na ostracyzm przez sąsiadów para zdecydowała się walczyć o swoje podstawowe prawa, a także o przyszłość trojga dzieci.
- Aktorzy: Joel Edgerton, Ruth Negga, Marton Csokas, Nick Kroll, Terri Abney i 15 więcej
- Reżyser: Jeff Nichols
- Scenarzysta: Jeff Nichols
- Ostatnia aktywność: 7 marca
- Dodany: 29 sierpnia 2017
-
Jeff Nichols w swoim "Loving" snuje wyjątkowo klasyczną narrację. To film silny spokojem, tradycyjnie skonstruowany, formalnie niemal przezroczysty, budujący platformę dla doskonałych ról i emocjonalnej mocy samej historii.
-
Loving okazało się być rozczarowaniem, bo można powiedzieć o nim, że jest jedynie niezły, a przecież oczekiwania były dużo większe. Lovingowie zrobili coś, o czym świat nigdy nie powinien zapomnieć, a Nichols skompresował to do ładniutkiej i prościutkiej historyki, która wywołuje ziewanie.
-
Przykład niezwykle potrzebnego i zwyczajnie przyzwoitego kina - szkoda, że nie do końca udanego pod względem realizacyjnym.
-
Ten ważny społecznie i politycznie film pasuje trochę w Cannes jak kwiatek do kożucha. Producent jest nastawiony na dystrybucję w kinach późną jesienią, więc będzie raczej lobbował za Oscarami, gdzie tak naprawdę jest miejsce Loving. Ze świetnymi rolami aktorskimi, zdjęciami i muzyką, na pewno nie umknie wrażliwym oczom Akademii.
-
Choć sprawa "Loving v. Virginia" przeszła już do historii, opowiadający o niej dramat angażuje w znacznie mniejszym stopniu, niż można by się tego spodziewać. Bez wątpienia stanowi jednak kawał porządnej filmowej roboty.
-
No i jak to zwykle z Nicholsem bywa, jest to film dobry. Nie jest to może jego najlepsze dzieło, ale i tak potwierdza, że na jego filmy można chodzić do kina w ciemno.
-
Nichols zawęża perspektywę, koncentrując się głównie na przeżyciach postaci i oddając ich dramat jako osób, którym odbiera się fundamentalną wartość - wolność. "Loving" okazuje się filmem mocno uniwersalnym, oddanym emocjom, silnie empatycznym, uwarunkowanym przez społeczną niesprawiedliwość nietolerancyjnej Ameryki.
-
Jeff Nichols portretuje małżeństwo Loving oraz ich bitwę o prawo do małżeństwa, ale skupia się tylko na kochającej się parze. Dzięki temu otrzymaliśmy film, którego głębia wynika nie z akcji, czy wydarzeń, a z uczucia.
-
Niestety, "Loving" to najsłabszy film Nicholsa, który parę razy potrafił mnie zaskoczyć czy to fantastycznym "Uciekinierem" czy okraszonym elementami SF "MIdnight Special". "Loving" to klasyczna biografia, zrobiona według wszelkich panujących reguł tego gatunku, przez co - poza tematem - nie wyróżnia się z tłumu.