Czterdziestoletni Fúsi prowadzi uporządkowane życie do czasu, gdy na kursie tańca poznaje dziewczynę o imieniu Sjöfn.
- Aktorzy: Gunnar Jónsson, Ilmur Kristjánsdóttir, Sigurjón Kjartansson, Margrét Helga Jóhannsdóttir, Franziska Una Dagsdóttir i 9 więcej
- Reżyser: Dagur Kári
- Scenarzysta: Dagur Kári
- Premiera kinowa: 19 lutego 2016
- Premiera światowa: 9 lutego 2015
- Dodany: 18 lipca 2016
-
Nie jest to z pewnością film lekki, jednak ogląda się go z rosnącym zainteresowaniem. Koniec końców pozostawia po sobie uczucie melancholii i przygnębienia z tego powodu, że nie zawsze jest tak, jakbyśmy chcieli, aby było.
-
Na tle tak zarysowanego, islandzkiego pejzażu nie dziwi, że tylko przybysze z zewnątrz są w stanie dojrzeć w Fúsim, mimo nieprzyjemnego oku wyglądu, wrażliwą istotę.
-
Ciepły, delikatny, wyważony, spokojny i niezwykle ludzki. Momentami niezwykle zabawny, chwilami okrutnie smutny.
-
Słodkie, lukrowane opowiastki zza oceanu, po których można dostać cukrzycy schodzą z hollywoodzkich wytwórni niczym produkty z fabrycznych taśm, obraz Dagura Kariego stoi w opozycji do nich.
-
Bardzo dobry film przełamujący stereotypy społeczne i konwencje gatunkowe.
-
Jedna z najciekawszych propozycji z gatunku komediodramatu 2015 roku.
-
Przeuroczy film utrzymany w słodko-gorzkiej nastrojowości. Obraz ciepły, delikatny, wyważony, spokojny i niezwykle bliski życiu.
-
Ma chwytać za serce i to robi. Jak każde dobre, nie tylko europejskie kino.
-
Warto było czekać aż sześć lat na nowy film Dagura Kariego. "Fusi" to nie tylko zajmująco opowiedziana współczesna baśń, lecz także świadectwo artystycznej przewrotności.
-
Minimalistyczny, niepozorny, łagodny. Dostałem poruszającą historię otyłego, dorosłego faceta z syndromem Piotrusia Pana i jego drogi do usamodzielnienia.
-
Bez upiększeń, z dużą wrażliwością i empatią, Kári przygląda się trudowi znalezienia miłości i obdarzeniu kogoś zaufaniem. Towarzyszy mu życiowa prawda.
-
To nie jest typowy dramat, ale na pewno konwencjonalny przedstawiciel skandynawskich produkcji. Oszczędność ta owocuje obfitością szczegółów i detali.
-
Bardzo dobre, skromne kino dla tych, którym nie przeszkadzają takie depresyjne klimaty.
-
Kári bez skrupułów wywraca na nice filmowy mit o Islandii jako azylu dla outsiderów i wolnych duchów.
-
Jeśli film o czterdziestoletnim, aspołecznym "metalowcu" po czterdziestce może być uroczy, to "Fusi" taki właśnie jest.
-
Niewątpliwie najbardziej gorzki, ale jednocześnie zakotwiczony w rzeczywistości film Káriego.