Biblia Horroru
Źródło-
Więcej
Wszystko jest na swoim miejscu i nie mam do niego szczególnych zarzutów, ale zachwycić się też nie mam czym.
-
Więcej
Żadne to ambitne kino z pretensjami, ot opowiastka o pięknej i bestii. Gdyby nie dobre aktorstwo sprawiłaby wrażenie płytkiej jak kałuża.
-
Więcej
"Good boy" przetyrał mnie emocjonalnie. Można powiedzieć, że to film o nawiedzonym domu, na którym poznał się tylko pies, ale moim zdaniem to bardziej film o umieraniu i o tych, którzy zostają. Dla mnie bomba, bezdyskusyjnie mój film roku. Oglądajcie.
-
Więcej
"Bury me..." reżyserski debiut Seabolda Krebsa jest filmem bardziej smutnym i nostalgicznym, niż strasznym.
-
Więcej
Technicznie film bez zarzutów, nadprzyrodzone emanacje nie są nachalne, raczej proste i bez fajerwerków. Dla mnie na plus. Słowem podsumowania: nie taki diabeł diabelski jak go malują. Wyszło dużo lepiej niż zakładałam.
-
Więcej
Powiem Wam szczerze, nie przyjemnie się to ogląda. To jak obserwowanie jak ktoś kopie leżącego i przestrzegam wrażliwsze osoby, że możecie się tu nabawić nerwowego rozstroju. Nie czyni to jednak "Ostatniej kropli" filmem złym, wręcz przeciwnie, myślę, że ten solidny ładunek emocjonalny jest jego siłą. Pytanie tylko czy macie ochotę na tego typu wstrząsy.
-
Więcej
Dla mnie ten finał był epicki i wstrząsający. Bardzo szanuję takie nieszablonowe rozwiązania wizualne, mam wówczas wrażenie, że wszystko ze sobą koresponduje i dana scena przekazuje więcej niż tona dialogów, monologów w najbardziej moralizatorskim pompatycznym stylu. Mnie pozamiatało i liczę, że Was również.
-
Więcej
Bardzo dobry film zasługujący na Waszą uwagę, bo moją już ma.
-
Więcej
"Szczęśliwa rodzina" to thriller z rodzaju tych slow burnowych. Rozkręca się powoli i skutecznie usypia czujność. Można na to narzekać, jak ktoś lubi gwałtowne związania akcji, ale można też się docenić to 'przypiekanie na wolnym ogniu'. To też niezły paranoid thriller, w którym nie brakuje kandydatów na antagonistów.
-
6.53 września
- Skomentuj
-
Więcej
I tak, moi drodzy, mamy fabułę, która dokądś zmierza i nie jest tylko strumieniem świadomości - dowiemy się co wydarzyło się, zanim nieszczęsny Maks zginął i dlaczego Jakub nie jest w stanie uwolnić się z tego dziwnego opętania. Widzę tu potencjał.
-
6.729 sierpnia
- Skomentuj
-
Więcej
Film ma naprawdę świetny klimat, klaustrofobiczny, mroczny, gęsty, a fabuła angażuje ze względu na swoją zwartość - wszystko rozgrywa się tu i teraz, w jednej nieprzerwanej linii czasowej. Mamy tu też świetny aktorski pojedynek "Zaginionej Dziewczyny" z "Perrym Masonem" i między tym dwojgiem jest autentyczna chemia. Oglądajcie.
-
7.322 sierpnia
- Skomentuj
-
Więcej
Jednak cóż z tego, skoro cały, być może, niegłupi przekaz został skąpany w rzadkim superbohatersko-coming-of-age'owym sosie? Dużo mam do zarzucenia fabule, wiele mi się nie podobało w wykonaniu. Nie moja to bajka, nie moje preferencje.
-
5.314 sierpnia
- Skomentuj
-
Więcej
Turpistyczny realizm balansujący na granicy gore w gotyckim półmroku. Rewizja balu u Bridgertonów przy nutach harf i syntezatora, skąpany we wszystkich cielesnych wydzielinach, zdeformowany dłutem, okaleczony siekierą, ale nadal zachowujący gładką linię dzięki toksycznym tasiemkom gorsetu. Przecudne dziwowisko.
-
7.79 sierpnia
- 1
- Skomentuj
-
Więcej
Widać w "Opus" wielką ambicję, ale jest to wąż, który pożarł własny ogon. Mętna retoryka w połączeniu z przegadaną narracją tworzy bardzo rzadką zupę, którą nie najedzą się, ani myśliciele ani poszukiwacze wrażeń.
-
5.56 sierpnia
- Skomentuj
-
Więcej
Dobrze zagrany, z naprawdę świetnym castingiem na bazie przemyślanego scenariusza. Owszem można było jeszcze mocniej, ale przesada nie służy realizmowi, więc cieszę się z tego co jest. A jest dobrze.
-
Więcej
Nie mniej jednak oglądało mi się go dobrze i nie tak szybko odgarnęłam o co tu chodzi - weźcie jednak pod uwagę to, że nie czytałam opisów i nie oglądałam trailerów. Technicznie produkcji absolutnie nie można nic zarzucić, podobnie jeśli idzie o warsztat aktorski obsady. Wszystko gra i buczy. Seans z "Oddaj ją" spokojnie zaliczam do udanych, ale na film roku, jeszcze czekam.
-
Więcej
Ciekawe jest to dzieło, zajmujące dość jeśli idzie o przestrzeń do analizowania zwichrowania psychicznego antybohaterki, a i technicznie nie jest źle. Nie jest przegadany, raczej oszczędny w słowach, za to nadrabia sugestywnością. Aktorsko króluje Isabelle Mejias w roli naszego skarba. Scenariusz dba by w stosownych momentach podbić napięcie, nie ma nudy. Do tego fajny campowy klimat przełamany nawiązaniami do klasycznego kina noir i femme fatale. Całkiem klawo.
-
Więcej
Mimo relatywnie niezłej rozrywki jaką zapewnił mi film, uważam go za raczej średnie dziwowisko, ot obejrzeć można, ale nie koniecznie.
-
5.428 czerwca
- Skomentuj
-
Więcej
Bardzo dobry powrót, nieco zmieniający do tej pory bardzo sztywny schemat i co więcej domykający proszące się o domknięte tematy.
-
Więcej
Dużo w tym wszystkim absurdu i groteski, do tego surrealizm, okultyzm i masturbacja. Na fabułę składają się kadry hipnotyczne i psychodeliczne. Dużo tu jaskrawości, żeby nie powiedzieć przejaskrawień. Myślę, że wyszło z tego całkiem zajmujące dziwowisko.
-
Więcej
Można się tu doszukiwać symboli i metafor, ale nabiorą one sensu dopiero gdy poznacie główną zagadkę. Czy ta rekompensuje wszystkie niedostatki jakie można zarzucić narracji? I tak i nie, zależy kogo zapytać. Miłośnicy prostoty powinni być radzi, ale nie jestem przekonana, że obraz zbierze same pozytywne komentarze.
-
Więcej
Film ma doprawdy wspaniały klimat, właściwy starym produkcjom. Trochę Hitchcock, trochę Shirley Jackson. Tajemnica domu ukryta pod śnieżną pokrywą. Trzyma w napięciu i choć fabuła nie jest bardzo skomplikowana, to nadal pozostawia pewne pole do puszczenia wodzy fantazji.
-
Więcej
Możemy potraktować więc ten obraz jako metaforę żałoby, która biernie ingeruje w życie doświadczających jej ludzi, paraliżuje działania i zamyka w poczuciu izolacji i samotności. Aktorsko i realizacyjnie nie ma się do czego przyczepić, ale nie będzie to raczej produkcja kasowa, ani też nowy reprezentant horroru nowej fali, który weźmie widownie szturmem.
-
5.826 kwietnia
- Skomentuj
-
Więcej
Nie mniej uważam, że wyszło ciekawie i duża w tym zasługa dwóch czołowych aktorów, a także samych pomysłów na ich postacie. Niezłe to było i chyba mogę polecić.
-
5.618 kwietnia
- Skomentuj
-
Więcej
Aktorsko i realizacyjne poprawny, ale nie jest to film z wielkim budżetem i szafujący efektownymi akcjami. Raczej senny, szczególnie w pierwszej partii, skupiony na dramatyzmie. Trzeba takie rzeczy lubić, ot co. Ja się z nim polubiłam, ale za resztę ręczyć nie mogę.
-
Więcej
Niemiecka reżyserka nie sili się na dzielenie bohaterów na dobrych i złych, raczej na złych i złych - wszyscy na swój sposób. Nie bardzo jest komu kibicować, więc pozostaje nam obserwować tą z góry przegraną walkę. Nie jest ona jednak szczególnie emocjonująca, bo trudno by taka była przy oczywistych prognozach jej wyniku.
-
5.93 kwietnia
- Skomentuj
-
Więcej
Wizualnie, technicznie, aktorsko, nie mam żadnych zarzutów. Narracja faktycznie jest nierówna i można się trochę zgubić w tym onirycznym wyśnieniu, ale gdzie lepiej się zgubić jak nie w słowackim lesie?
-
-
Więcej
To co zdecydowanie się tu udało, to stworzenie dobrej przestrzeni, w której być może gdyby postawić na nieco inne rozwiązania fabularne groza mogłaby pięknie wybrzmieć. Rozwiązanie zagadki jakie oferuje nam scenariusz jest raczej oszczędne i mętne.
-
Więcej
Nastrój filmu jest ciężki, melancholijny, ale i pełny napięcia, co stosownie podkreśla ścieżka dźwiękowa. Aktorsko bardzo okej, fani Peaky Blinders będą zachwyceni :) choć na mnie osobiście największe wrażenie robiła Helga. Podsumowując, must watch, dla fanów skandynawskich klimatów, folk horroru i slow burn'owych narracji.
-
Więcej
Jako horror w mainstreamowym rozumieniu sprawdza się średnio, ale nie można mu odmówić, że w okolicach grozy pozostaje i nie z uwagi na komputerowe wygibasy w piwnicy, a ze względu na bardzo określoną groźbę, która się nad nim unosi, groźbę, albo raczej obietnicę: śmierci.
-
Więcej
Ci którzy zdecydują się na seans kinowy będą mieli okazję doświadczyć przeżycia estetycznego najwyższej próby. Każdy kadr z tego filmu mógłby zdobić wnętrza gotyckiego zamku jako obraz malowany ręką romantyka. Widoki zapierające dech w piersiach - nie ma w tym przesady. To bardzo malarskie dzieło, poetyckie i urzekające. Pamiętajmy jednak, że to nie wypad go galerii sztuki tylko seans filmowy. Warstwa narracyjna nie jest już tak doskonała, przynajmniej w moim odbiorze.
-
Więcej
To co się tu dzieje, Moi Drodzy, to są nie do opowiedzenia rzeczy. Istny sen wariata, bardzo zły trip, albo zejście do najciemniejszych warstw TikToka.
-
6.626 stycznia
- Skomentuj
-
Więcej
Generalnie można obejrzeć, ale bez zachwytu, do tego sporo mi zabrakło.
-
5.623 stycznia
- Skomentuj
-
Więcej
Niby dużo się dzieje, niby sytuacja dramatyczna, ale jakieś to takie mdłe i bez wyrazu. Aktorsko też nie ma szału, jedynie dziadek z drewnianej chaty mnie ruszył. Postać ofiary i oprawcy przyjęłam z obojętnością. Takie to, mocno średnie.
-
5.414 stycznia
- Skomentuj
-
Więcej
Finalnie mamy dobry film, mocny obsadowo, przemyślany i sprawnie zrealizowany. Jestem na tak.
-
6.410 stycznia
- Skomentuj
-
Więcej
Film bardzo dobry, jak na koreańskie kino staranny i wyposażony we wszystko, co czyni go zajmującym i intrygującym.
-
Więcej
Film do obejrzenia, jeśli lubicie pościgi, zamieszanie i przemoc w jaskrawych barwach.
-
Więcej
Przez cały film akcja pędzi jak szalona, niczym kabriolet naćpanego małolata. Za kierowców robią kolejne osoby dramatu, bo perspektywa jest jakby przekazywana z rąk do rąk - analogicznie do zarazy - i możemy się zastanawiać czy w tym szaleństwie jest metoda? Jest tu co najmniej kilka scen wprawiających w osłupienie, odegranych przez aktorskich naturszczyków, którzy wchodzą w rolę po pas po szyję i serio dają czadu. Mnie to dziwowisko przekonało, ciekawa jestem jak z Wami.