Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Fan Jamesa Bonda, filmów z Jean-Claudem Van Damme i serii Szybkich i wściekłych (do części 6 włącznie). Najbardziej lubuję się w filmach akcji, ale nie pogardzę dobrym horrorem. Od czasu do czasu lubię obejrzeć coś z kina bardziej ambitnego, najlepiej od Tarkowskiego, Bergmana lub Felliniego.

  • Ostatnia aktywność: 19 września 2023
  • Dołączył: 14 lipca 2020
  • Droga do zbawienia czy fanatyzm religijny? Dwuznaczny, osadzony na granicy prawdy i złudzenia, cielesności i duchowości. Wyciszony, atakujący widza znienacka.

  • Mocno rozdziera i póki nie poukładam go sobie w głowie, to jestem w rozkroku między niezłym posthorrorem szukającym swojej ścieżki, który niekoniecznie dobrze wykorzystuje każdą z dróg w które podąża, a naprawdę wizjonerską, zaskakująco świeżą propozycją o notabene właśnie poszukiwaniu tożsamości i ścieżki. Na pierwszy rzut oka to rasowy horror z przerażającą historią, ale niech was to nie zmyli, bo lepiej nie zaczynać tego filmu ze zbyt wysokimi oczekiwaniami. To dużo bardziej wyciszający film.

  • TV. Mimo wielu irytujących motywów film całkiem nieźle się oglądało. Nawet zdarzyło mi się zaśmiać.

  • Przede wszystkim, to wizualny majstersztyk, a klimat miasta porywa. Niestety historia miejscami kuleje, natężenie wątków nie pomaga, ale końcówka ratuje całość.

  • Spoko, że próbowaliście zrobić coś nie o innego, Disney (nawet jeśli czasami nie wiadomo było, czy woleliście być bliżej animacji, czy raczej czegoś nowego), ale najwyższy czas w końcu skupić się na jakości i nie marnowaniu talentu wielu aktorów. żeby tak zmarnować talent m.in. Donnie Yena, Jeta Li, czy innych ludzi, którzy odgrywali w filmie sceny walki poprzez mocno pocięty montaż, to po prostu DYSHONOR. Do tego dodanie chi sprawiło, że Mulan nie jest zbytnio interesującą postacią.

  • O matko, zakochałem się w tym klimacie, te atmosfera dosłownie nie może wyjść z mojej głowy od paru dni. Do tego te przepiękne zdjęcia <3 Jednakże sam film przereklamowany. Sztuczne budowanie emocji za pośrednictwem przejaskrawionej muzyki, słaba gra aktorska, nienaturalne zachowania, wszystko wykładane na tacy i do tego ta koszmarna końcówka. Momenty były, ale, żeby w niektórych rankingach widniał jako najlepszy film wszech czasów?

  • Kane się nie starzeje. Nadal wzór i inspiracja dla reżyserów, narratorów i aktorów jak przypuszczam. Myślałem, że to eksponat, dobrze że się myliłem.