-
Martwi Detektywi to kompletny misz-masz, który mimo wszystko ogląda się bez zbędnych, negatywnych emocji.
-
Serial Netflixa, to produkcja nad wyraz specyficzna, w której nie dostajemy wybuchów, szybkich czy nieoczekiwanych zwrotów akcji. O Ripleyu nie można powiedzieć w kilku słowach. Choć produkcji brakuje polotu w niektórych momentach, to trup za każdym rogiem sprawia, że rozgrywana intryga chcąc nie chcąc nas wciąga. Nowy Tom, to nowe spojrzenie na ciąg wydarzeń, które do końca nie wiadomo jak się skończą. Zbrodnia po włosku według Toma to coś co warto poznać.
-
Fallout to gratka dla fanów wizji świata zniszczonego, gdzie powstaje nowy porządek a sam w sobie jest brutalny i nieprzewidywalny. Serial pochłania od początku, żyjemy fabułą aż do ostatniego odcinka, który jedynie zaostrza apetyty na dalsze wydarzenia.
-
Griselda to dość specyficzna produkcja Netflixa. Tak jak we wcześniejszych produkcjach mieliśmy do czynienia z bezwzględnym światem Narcos tutaj mam bardzo ugrzecznioną wersję jednej z najbardziej okrutnych postaci w świecie kokainowych bossów. Pokazanie tylko i wyłącznie jej dobrej rodzinnej strony, sprawia że produkcja w pewnych momentach jest zbyt mdła, co również rzutuje na niewykorzystany potencjał całej historii.
-
Niestety Forst, to serial po którym można było spodziewać się znacznie więcej. Nie został wykorzystany w pełni potencjał historii, dając nam w zamian dość chaotyczną produkcję, w której ciężko szukać czegoś więcej. Z ciekawego potencjalnie serialu kryminalnego dostajemy, jeden z wielu seriali, które śmiało mogę służyć za wypełniacze czasu bez zbędnego angażowania się.
-
Nie zwalnia tempa, od samego początku dostaje potężną dawkę emocji.
-
Drugi sezon Bleach: Thousand-Year Blood War, to zdecydowanie przedsmak tego co jeszcze zobaczymy. W trailerze który mogliśmy zobaczyć na zakończenie serii, otrzymaliśmy wiele sugestii, że ponownie zobaczymy bohaterów znanych ze wcześniejszych odcinków. Jeśli chodzi o najnowszą część Bleach wypada ona w miarę dobrze, choć gorzej niż pierwsza.
-
Gen V zalicza naprawdę świetny początek, który pomimo kilku niedociągnięć, interesuje. Fabuła rozwija się w niezbyt dynamiczny sposób, jednak dzięki temu zaczynają wyskakiwać nowe intersujące wątki. 3 odcinki nowej produkcji Prime Video, dają naprawdę radę, więc teraz trzeba mieć nadzieje, że następne epizody nie będą rozczarowujące.
-
7.55 października 2023
- 1
- Skomentuj
-
Udana próba aktorskiej wersji popularnego anime. Serial Netflixa to bardzo przyjemna w odbiorze produkcja, pełna poczucia humoru i wciągających historii.
-
Oczywiście pamiętając, że jest to dopiero pierwszy odcinek i jeszcze wszystko może się pozmieniać, otwarcie drugiego sezonu można zdecydowanie zaliczyć do udanych. Historia wciąga, a niektóre wątki zaczynają być rozwijane. Droga od Jesteśmy najsilniejsi po Jestem najsilniejszy, zapowiada się jako emocjonalna huśtawa, którą warto poznać.
-
Dzięki naprawdę niespodziewanemu zakończeniu, w miarę broni się po kilku długich nic nie wnoszących odcinkach. Dobra informacja jest taka, że Stamtąd powróci z 3 sezon, który zapowiada się naprawdę ciekawie. Finalnie 2 sezon można ocenić jako przejście do kolejnego sezonu. Miejmy nadzieje, że w kolejnym sezonie zaczniemy otrzymywać mniej pytań.
-
Wprowadza nas w nowy, tajemniczy i skomplikowany świat przy tym nie idąc sztampowym schematem. Bohaterowi w swoim zachowaniu są bardzo autentyczni co jeszcze pobudza myśl widza do pytania - Jak ja bym zachował się w takiej sytuacji. Jeśli HBO zaczyna tak dobrze, początek 2023 to warto śledzić co przyniosą następne odcinki serialu.
-
Dostajemy serial, który nie udźwignął historii, którą miał przekazać, był za to wybrykiem marketingowym który miał przyciągnąć zaciekawionych widzów. Miejmy nadzieje, że więcej podobnych eksperymentów nie będzie dane nam oglądać.
-
To naprawdę interesująca produkcja w ciągle rozwijającym się uniwersum.
-
Pierwszy sezon to zdecydowanie olbrzymi sukces HBO na tle licznych innych produkcji będących ekranizacją literatury fantastycznej.
-
Po całkiem dobrych pierwszych odcinkach z każdą minutą zbliżającą się do wielkiego finału, stawał się coraz bardziej patetyczny w swoim odbiorze. Poganiany brakiem logiki działania bohaterów, kilkoma postaciami ,które mogą coś wnieść, w historię znikały, po odcinku dostajemy, twór do którego, trudno czuć przywiązanie.
-
Serial przepełnia hipnotyzująca energia, która wciąga w całą historię. Dzięki autentyczności zachowań bohaterów zżywamy się z nimi i przeżywamy ich przemianę. To apetyczny serial, który zdecydowanie warto spróbować.
-
To dość specyficzny serial, ponieważ początkowo zapowiadał się naprawdę interesująco. Twórcy dają nam ciekawy motyw piekielnie pokręconych bliźniaczek i ich związków, które prowadzą do olbrzymich problemów. Jednak finalnie dostajemy przeciętny serial obyczajowy, w którą twórcy wrzucili tajemnice. Jeśli szukacie jakiś wartości niosących niestety w tym serialu go nie znajdzie, a szkoda ponieważ historia była z całkiem niezłym potencjałem.