
Dwóm uczennicom przydarza się seria niewytłumaczalnych i niebezpiecznych zdarzeń.
- Aktorzy: Emma Roberts, Kiernan Shipka, Lucy Boynton, James Remar, Lauren Holly i 15 więcej
- Reżyser: Oz Perkins
- Scenarzysta: Oz Perkins
- Premiera DVD: 6 lipca 2017
- Premiera światowa: 12 września 2015
- Ostatnia aktywność: 4 maja
- Dodany: 2 lutego 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Nudny i pretensjonalny albo artystycznie interesujący.
-
Hipnotyzująca tajemniczość "Zła we mnie" bierze się stąd, że Perkins raz za razem wysyła nam sprzeczne sygnały, wywołując do tablicy kolejne klasyczne horrorowe tropy.
-
Ciężko polecić ten film osobom, które chodzą na horrory tylko po to, aby przez te mniej więcej dwie godziny podskakiwać ze strachu na fotelu kinowym, ale każdy kto ceni atmosferę oraz ciekawe i niejednoznaczne postacie, powinien docenić debiutancki film Oza Perkinsa.
-
Tak samo piekielnie dobra niespodzianka jak zeszłoroczne, wspomniane już The Witch. I pytam się poważnie, gdzie ten film przeleżał tyle czasu w dystrybucji zanim trafił na kinowe sale?
-
Debiutujący Perkins ma potencjał, ale jego ambicje go przerosły, co zaowocowało pretensjonalnością jego filmu. Twórca nie potrafi zapanować nad scenariuszem - próbuje na jego podstawie zrobić dzieło równie zniuansowane co "Lśnienie" Kubricka czy "Mulholland Drive" Lyncha, ale gubi się w swoich dobrych chęciach.
-
Jest zimnym i okrutnym horrorem, który po pewnym czasie zaczyna po prostu nużyć.
-
Daleko mu do miana idealnego strasznego obrazu, jednak i tak jest zdecydowanie lepszy niż większość innych produkcji kina grozy, które ostatnimi latami zagościły na ekranach kin. Najciekawsze jest oczekiwanie - co się stanie dalej, dlaczego bohaterka tak się zachowuje, jaki będzie koniec tej historii...
-
-
Recenzje użytkowników
-
Niesamowity film który straszy (i to nawet bardzo), tym co mnie akurat najbardziej przeraża czyli niedopowiedzeniem, ciszą, klimatem, powolnym budowaniem napięcia czy dialogami podczas których nic się nie dzieje a mimo wszystko ciężko się przy nich oddycha. Do tego wszystkiego, kiedy trzeba, omija te wszystkie subtelne zagrywki i uderza dosadnym obrazem, który nie jednemu zamrozi krew w żyłach. Świetnie wyważone kino z rewelacyjnym trio - Shipka, Boynton, Roberts.