-
Miłośnicy Sci-Fi znajdą tu interesującą wizję przyszłości oraz kilka tematów do refleksji. Można narzekać, że kontrast między uczłowieczonymi maszynami i zrobotyzowanymi ludźmi mógł zostać mocniej zarysowany, mimo tego wciąż jest to mocny punkt historii. Świetny technicznie i bardzo dobry fabularnie Łowca Androidów zasługuje na naprawdę wysoką ocenę.
-
Warto obejrzeć, nie tylko, by poznać klasykę. Może pozostawia nieco do życzenia, może nie jest to film tak idealny, jak się ze wszystkich stron słyszy, może spłyca świat przedstawiony na wiele sposobów, jednak ma wciąż wiele do zaoferowania, a jak mówi Osgood Fielding III na zakończenie pół żartem, pół serio, "Nobody's perfect".
-
Absolutnie niezwykłe widowisko. Co prawda, jego unikalna forma i spore odejście od typowych filmów sci-fi, nie wszystkim się spodobają. Ci jednak, którzy kochają ten gatunek filmowy ze względu na niesamowite pomysły, zachwycą się tą historią od samego początku.
-
9.320 grudnia 2018
-
-
Pod względem plastycznym "Łowca androidów" stanowi majstersztyk. Stoi za plecami "Matrixa", "Ghost in the Shell" i wielu innych. Dlatego wciąż warto go zobaczyć, nie zważając na oczywiste minusy.
-
Zawdzięcza swoją popularność przede wszystkim przyciągającemu wzrok designowi pogrążonego w brudzie i syfie Los Angeles. Pierwsza scena filmu - lot nad miastem - do tej pory wbija w fotel.
-
Trudne, niezręczne, może nawet trochę niezamierzone, ale arcydzieło.
-
Siłą filmu jest klimat i przesłanie, niebanalna wizja przyszłości, wreszcie kilka wspaniałych scen z niezapomnianym monologiem Roya Batty'ego.