Uczennica z amnezją próbuje odkryć, co się z nią stało. Wszystko to prowadziło ją do niebezpieczeństwa, ostatecznie ujawniając ciemność, której nie mogła sobie wyobrazić.
- Aktorzy: Da-mi Kim, Min-soo Jo, Woo-sik Choi, Hee-soon Park, Min-si Go i 13 więcej
- Reżyser: Hoon-jeong Park
- Scenarzysta: Hoon-jeong Park
- Premiera kinowa: 1 marca 2019
- Premiera światowa: 27 czerwca 2018
- Dodany: 29 grudnia 2018
-
Ładne to i przypadnie do gustu połykaczom takich gatunkowców, którzy niejedno już widzieli, ale i tak chcą więcej.
-
Oczywiście z czasem kolejne wątki zaczynają elegancko splatać się w spójną całość i wraz z drugim punktem zwrotnym "Wiedźma" pokazuje swe prawdziwe oblicze, stając się brutalnym, krwawym i zadziwiająco efektownym kinem akcji.
-
Krew leje się hektolitrami, a ręce, nogi, mózgi lądują na ścianach. W ten sposób scenarzysta Ujrzałem diabła przybija autorską pieczątkę i tylko dzięki temu Wiedźma wybija się lekko ponad przeciętność.
-
Południowokoreańska Wiedźma pokazuje jak powinny wyglądać wszystkie inne młodzieżowe trylogie sci-fi. Tyle, że wtedy młodzieży nie wpuszczono by na nie.
-
Jeśli w spokoju przeczekamy część - nazwijmy ją tak - obyczajową, "Wiedźma" nagrodzi nas chwilą przyjemności. Pytanie tylko, czy komukolwiek będzie się chciało czekać. I czy jeden centymetr rozkoszy wart jest kilometrów kwadratowych przeciętności.
-
Ciekawa, ale niemająca wystarczająco naostrzonych szponów historia o krwawej wendetcie, buncie oraz granicach moralności. Brawura, charakterność filmu i rumieńce zostają zaburzone niedociągnięciami, pewnymi, naiwnymi scenami. Odczuwa się, że jest to po prostu próba dobrej jakości szaleństwa, które przerosło możliwości twórcze.
-
Ta odsłona pokazuje sprawne połączenie kilku gatunków, wywołuje dreszczyk emocji i budzie oczekiwania na więcej. Ostry obraz i wyraziste postaci dają rozrywkę w czystej postaci.
-
Wiedźmę oceniam jako niezłe preludium, dające nadzieję, że za tą kurtyną kryje się coś jeszcze lepszego. Jeśli by oceniać ją jako skończoną całość, zdecydowanie brakuje tutaj pazura i we znaki daje się letargiczne prowadzenie fabuły.
-
Niezły film, który ma wyraźne aspiracje, by być czymś więcej. Jako pierwsza część dłuższej serii dostarcza rozrywki, niestety nie na każdym polu.