
-
135recenzji
-
119ocen
-
74pozytywne
-
45negatywnych
-
6.0średnia
-
62%pozytywnych
-
0.9odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Definicja typowej, netfliksowej przeciętności, do której chyba powoli zaczynamy się przyzwyczajać.
-
Ten film to swoisty dowód na to, że zanim kogoś na stałe zamkniemy w popcornowej, mainstreamowej szufladzie, warto się zastanowić, czy na to zasługuje. Bo pomimo tego, że Emmerich pasuje do niej jak ulał, to i jemu czasem może się ona wydać za ciasna. Żeby była jasność - nigdy nie byłem fanem tego reżysera, ale chyba zawsze miło jest popatrzeć, jak zmęczony i znudzony rzemieślnik w wolnej chwili pisze... wiersz. Przywraca to wiarę w sztukę.
-
Niechlubną wizytówką filmu są nielogiczne, idiotyczne wręcz rozwiązania fabularne, które z trudem mieszczą się w głowie racjonalnie myślącego człowieka.
-
Kolejny udany western w dorobku Kevina Costnera, z tą małą różnicą, że tym razem przesiadł się z konia do samochodu.
-
Zgrabne i seksowne pociągnięcie pędzla, niezawierające w sobie jednak nic, czego nie widziałbym w kinie wcześniej.
Najwyżej ocenione
-
Wiekopomne dzieło Williama Wylera, które każdy kinoman powinien znać.
-
Western Tarantino. Trzeba coś dodawać?
-
Wybitny dramat sądowy, jeden z ważniejszych w swej kategorii, z pamiętną rolą Paula Newmana.
-
Zachwycam się nim niczym pierwszym wiosennym kwiatem, będącym zapowiedzią pozimowego odrodzenia.
-
Pięknie sfotografowana opowieść o trudach materialnej i duchowej niedoli.
Najniżej ocenione
-
Kolejny geriatryczny wybieg, stworzony podstarzałemu aktorowi do tego, by mógł się jeszcze trochę rozruszać, rozciągnąć kości i przy okazji co nieco zarobić.
-
Statek "[Rec]" utonął, bezpowrotnie tracąc swój potencjał.
-
Zagłada to kino klasy B w ładnej, sterylnej oprawie. Jest czysto, schludnie, fryzury się nie niszczą, makijaż się nie zmywa, na twarzach nie widać zmęczenia. Gorzej, że brakuje w tym też prawdziwych emocji, łez, potu i krwi.
-
Nie dając nic ponad to, co dał De Palma, film zaniża swój poziom kluczowymi niuansami.
-
Fatalnie zrealizowana postapokalipasa, nie wykorzystująca potencjału pomysłu wyjściowego.
Odrębnie ocenione
-
Zachwycam się nim niczym pierwszym wiosennym kwiatem, będącym zapowiedzią pozimowego odrodzenia.
-
"Gladiator" i "Titanic" w jednym filmie, wzbogaconym o podstawowe wyróżniki stylu Paula W.S. Andersona.
-
Udało się. To Obcy, na jakiego czekaliśmy - wyważony, przemyślany, intrygujący.
-
Choć "The Incredible Hulk" jest najstarszym bratem, który zapoczątkował płodny okres w rodzinie, to wiele wskazuje na to, że jest bękartem.
-
Perfekcja, która odwraca uwagę od przykrej konstatacji - nie da się drugi raz dokonać przełomu.