Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Jeszcze dzień życia

2018 Film
6.9 10.0 0.0 23
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.5
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Historia trzymiesięcznej wyprawy wybitnego reportera Ryszarda Kapuścińskiego do ogarniętej wojną i chaosem Angoli, gdzie linia frontu zmienia się jak w kalejdoskopie.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Nie sprawdza się zbytnio ani jako animacja, ani jako dokument. Ma za mało treści w części dokumentalnej. Doceniam to, co twórcy starali się osiągnąć i w pewnych momentach im to wychodzi. Niemniej jednak, można było wycisnąć z tego tematu znacznie więcej. Jest w tym filmie sporo niewykorzystanego potencjału. Animacja wygląda OK, dubbing wypada kiepsko (Dorociński i Jakubik jeszcze dają radę). Spore rozczarowanie dla mnie.

    • Historia już się mocno zestarzała, ale wciąż ukazuje skalę konfliktów zbrojnych w Afryce. Percepcja z punktu widzenia Kapuścińskiego zaburza prawdziwy obraz, co może być cokolwiek mylące. Forma filmowa niezwykle wymagająca. Wbrew pozorom animacja utrudnia odbiór, stąd jest wzbogacana fragmentami fabularnymi i dokumentalnymi. Świetny montaż i sporo oryginalnych pomysłów. Szacunek za wysiłek twórców. Pozostaje jednak pewien niedosyt.

    • Film zrealizowany poprawnie, chociaż mam wrażenie, że dało się z tej historii wyciągnąć więcej. Połączenie animacji z elementami dokumentu nie do końca się tutaj sprawdza. Do sfery wizualnej nie mam zastrzeżeń. Dubbing również dobry.

    • Nie spełniony zarówno jako dokument jak i film fabularny. Gdyby zrobić z nich osobno produkcje i je rozwinąć to pewnie wyszły by lepsze filmy. Rozczarowanie.

    • Confusao! Miks animacji i dokumentu, opisujący reportaż Ricardo. Kulisy mało znanej wojny angolskiej od strony MPLA.

    • Ciekawy patent przerywania animacji dokumentalnymi wstawkami, ale historia taka sobie.