Rozgrywająca się w różnych epokach czasowych i zakątkach świata opowieść o losach ludzi, których czyny mają wpływ na przeszłość, teraźniejszość oraz przyszłość.
- Aktorzy: Tom Hanks, Halle Berry, Jim Broadbent, Hugo Weaving, Jim Sturgess i 15 więcej
- Reżyserzy: Tom Tykwer, Lana Wachowski, Lilly Wachowski
- Scenarzyści: Tom Tykwer, Lilly Wachowski, Lana Wachowski
- Premiera kinowa: 23 listopada 2012
- Premiera światowa: 8 września 2012
- Ostatnia aktywność: 30 października 2023
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Jeśli lubicie refleksyjne i ciekawe historie opowiadane przy ognisku. Pragniecie podumać i zastanowić się na sensem życia, to zapraszam przed duży ekran. Możecie pokochać ten film, ale nie musicie. Dla jednych te trzy godziny zlecą szybko, innym czas w kinie będzie dłużył się niemiłosiernie.
-
Z czystym sumieniem mogę polecić. Miłośnicy wielu różnorodnych konwencji i gatunków znajdą w nim coś dla siebie.
-
Robi bardzo optymistyczne wrażenie. Pozwala uwierzyć, że warto być dobrym, i przypomina, jak ważne są podstawowe cnoty w rodzaju miłości czy poczucia akceptacji.
-
Jest wielką, momentami niezamierzenie zabawną, porażką. Seans przypomina przez to obserwowanie działań szaleńca, który ubzdurał sobie, że zbuduje kościół z zapałek - nigdy mu to nie wyjdzie, ale samo obserwowanie jest w jakimś sensie ciekawe.
-
Nie pozostawia obojętnym, a refleksje ciążą nad nami niczym Ziemia na plecach Atlasa, bowiem podobnie jak wcześniej "Matrix" film jest niczym diament najwyższej próby ludzkich spostrzeżeń na otaczający świat i próby jego zgłębienia.
-
Recenzje użytkowników
-
Ja jednak lubię ten film, choć są miejsca, gdzie ciężko go uwielbiać. Streszcza też dość ogólnie pewną filozofię i w warstwie treściowej jest dość płaskim dziełem, nawet bohaterowie mają z reguły tylko jeden wymiar. Za to czysto filmowe emocje są jednak nie do pominięcia. Każda historia ma tutaj coś do zaoferowania. Atlas chmur na sekstet z miejsca stał się u mnie jednym z najpiękniejszych filmowych motywów w historii. A narracji Bena Whishawa mógłbym słuchać w nieskończoność.