
Przez lata w miasteczku Barkley Cove krążyły plotki o dziewczynie z bagien, przez co Kya nigdy nie zbliżyła się do społeczności. W rzeczywistości to bardzo wrażliwa i inteligentna dziewczyna, której brakuje bliskości.
- Aktorzy: Daisy Edgar-Jones, Taylor John Smith, Harris Dickinson, David Strathairn, Jayson Warner Smith i 15 więcej
- Reżyser: Olivia Newman
- Scenarzysta: Lucy Alibar
- Premiera kinowa: 19 sierpnia 2022
- Premiera światowa: 15 lipca 2022
- Ostatnia aktywność: 30 marca
- Dodany: 25 marca 2022
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
To jest na każdej płaszczyźnie średni, może niezły film. Jego ocenę podwyższa jednak niezłe wykonanie od strony technicznej.
-
Tam, gdzie śpiewają raki, myśli są grzechem, a uczucia cnotą. Kto cierpi na niedobór tych ostatnich, niech pędzi do kina. Za ich jakość jednak nie ręczę.
-
To mógł być dużo lepszy film, co boli bardzo. Piękne wizualia i charyzmatyczna protagonistka to jednak za mało, by wybrać się na seans do kina. Kolejny brutalny przykład adaptacji, gdzie po drodze czegoś zabrakło i ostatecznie zabrakło mocniejszego ładunku emocjonalnego.
-
Razem z moimi współ-widzami i współ-widzkami w sali kinowej moczyłam chusteczki nad opowieścią Kyi i wygrzewałam się w słońcu Karoliny Północnej. A jeśli ziewnęłam, to tylko dlatego, by odwrócić uwagę od mokrych policzków.
-
Konwencjonalnie melodramatyczna opowieść z elementami kryminału o odrzuceniu i przetrwaniu w ekstremalnie niesprzyjających warunkach.
-
Fenomenalna produkcja z psującym wszystko finałem. Niemniej niezależnie od tego jest to kawał wspaniałego kina ze scenariuszem, reżyserią, a także grą aktorską na bardzo wysokim poziomie.
-
Mimo że Gdzie śpiewają raki w reżyserii Olivii Newman to film całkiem wierny książce, wypada dość miałko. Zachowano przesłanie książki, jednak szkoda, że relacje między bohaterami oraz praktycznie każdy wątek zostały poprowadzone skrótowo.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Mogło być gorzej, bo spodziewałem się raczej kompletnego znużenia. Co prawda w przyszłości nie będę pamiętał filmu, ale te 2 godziny na sali nie były złe. Chwilę można było się zaangażować przy scenach sądowych, a sama Daisy Edgar-Jones ponownie przypomina mi jak utalentowaną aktorką jest. Jednakże pomijając te rzeczy, czuć jak bardzo próbuje się zmieścić książkę w te 2 godziny.