Para agentów poszukuje niebezpiecznego hakera znanego jako Władca Marionetek.
- Aktorzy: Atsuko Tanaka, Akio Ôtsuka, Tamio Ôki, Iemasa Kayumi, Kôichi Yamadera i 15 więcej
- Reżyser: Mamoru Oshii
- Scenarzysta: Kazunori Itô
- Premiera światowa: 18 listopada 1995
- Ostatnia aktywność: 19 lutego
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Prezentuje antyutopię przyszłości, powielaną wielokrotnie w kulturze masowej, w której ludzie dochodzą do przełomowego momentu w rozwoju technologicznym. Momentu, w którym nie tyle nie potrafią rozporządzać techniką i rozumieć zjawisk przez nią wytwarzanych, co na jej rzecz pozwalają zdewaluować się sytuacjom granicznym, istotnym dla naszej egzystencji, m.in. śmierci, bólowi i nieuleczalnym chorobom.
-
Dla jednych anime to przede wszystkim studio Ghibli, dla innych "Dragon Ball", a dla jeszcze innych "Pszczółka Maja". Dla mnie to przede wszystkim "Ghost In The Shell".
-
Doskonały, cyberpunkowy thriller, trzymający w napięciu od pierwszej minuty. Zresztą, o klasie filmu świadczyć może choćby fakt, że to właśnie "Ghost in the Stell" stał się główną inspiracją dla "Matrixa". Trzeba lepszej rekomendacji?
-
W swojej wymagającej formie, która ostentacyjnie zaprzecza regułom sensacyjnego widowiska, zadaje masę trudnych pytań i stawia dające do myślenia odpowiedzi. Pozostawia więc w głowie duży zamęt, ale i na długo pozostaje w pamięci.
-
Cieszmy się jednak z możliwości podziwiania wytworów naszej wyobraźni, właśnie dzięki takim filmom jak "Ghost In the Shell", które olśniewają kreślonymi w nich wizjami świata przyszłości, zadziwiają przedstawionymi w nich technologiami i bohaterami oraz inspirują nas do działania.
-
Tak się tworzy historię i kamienie milowe.
-
Jest filmem wybitnym, jednym z najlepszych w historii animacji.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Świetnie wyglądające anime z naprawdę niesamowitym projektem świata i całkiem interesującą fabułą. Zdecydowanie zasłużył na miano klasyka.
-
814 maja 2019 [2]
- 1
- Skomentuj
-
-
oszałamiająca opowieść, triumf myśli nad efektem. do tego bardzo nowatorski wizualnie. jedna z trzech moich ulubionych japońskich animacji.
-
1011 marca 2019
- 1
- Skomentuj
-
-
Prekursor gatunku i dzieło, które zainspirowało wiele innych osób. Nie dziwię się, bo to pozycja, która zachwyca swoim światem, symboliką oraz ogólnie rzecz biorąc głębią. Nawet jak za pierwszym razem się nie do końca spodoba to myślę, że warto dać mu jeszcze szansę, bo ja sam doceniłem go mocniej po drugim seansie.
-