- The Riot Club
- Dramat
- Wielka Brytania
- 106 min
Adaptacja błyskotliwej i popularnej sztuki Laury Wade o tym samym tytule. Miles i Alistair, studenci pierwszego roku Uniwersytetu Oksfordzkiego, dołączają do prestiżowego "The Riot Club", chcąc za wszelką cenę zyskać akceptację jego pozostałych członków. Akcja filmu toczy się w ciągu jednego wieczoru, podczas którego bohaterowie mogą zyskać upragniony szacunek lub całkowicie stracić reputację. Zabłyśnięcie w towarzystwie warte jest każdej ceny i każdego postępku.
- Aktorzy: Sam Claflin, Max Irons, Douglas Booth, Jessica Brown Findlay, Holliday Grainger i 15 więcej
- Reżyser: Lone Scherfig
- Scenarzysta: Laura Wade
- Premiera kinowa: 24 kwietnia 2015
- Premiera DVD: 17 września 2015
- Premiera światowa: 6 września 2014
- Ostatnia aktywność: 30 grudnia 2024
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
WięcejWidza nic a nic ten konflikt nie obchodzi. Najwyraźniej tytuł tego filmu sugeruje, że przejmą się nim jedynie wybrańcy.
-
Więcej
Obrazów zepsutej, bogatej młodzieży było już w kinie wiele. Opowieść o legendarnym Riot Club miała potencjał, lecz został on całkowicie zmarnowany. Okazuje się, że "Klubem dla wybrańców" faktycznie zainteresują się jedynie nieliczni.
-
Więcej
Nie jest filmem ani wybitnym, ani specjalnie wyjątkowym, jednak bez wątpienia jest to produkcja intrygująca i bulwersująca.
-
Więcej
Ta historia ma bowiem potencjał na bardziej drapieżne kino, które mogłoby ostrzej i bardziej kontrowersyjnie wbijać szpilę w konsumpcyjne samozadowolenie. Bohaterowie "Klubu dla wybrańców" wydają się zbyt egzotyczni, a ich krytyka zbyt łatwa. Tym niemniej ogląda się to dobrze.
-
Recenzje użytkowników
-
Film wcale nie jest tak powierzchowny, jak twierdzi większość "recenzentów", także tych z Filmwebu. Radzę zajrzeć na stronę Kultury Liberalnej i trochę poczytać
-
Film o tym, jak to "fajnie" być w elicie i jak to "fajnie" mieć elitarnych przyjaciół. A Ty co zrobisz dla popularności?
-
-
Wydawałoby się, że to materiał na film krótkometrażowy, dlatego też miejscami tempo znacznie spowalnia. Nieco archaiczna puenta.
-
Ogląda się przednio, ale Scherfig jest w swojej krytyce społecznej zbyt dosłowna i mało odkrywcza, a postaci nazbyt schematyczne.
-
