Dziewczynka umiejąca rozpoznawać zamiary innych ludzi zostaje uwięziona przez żądnego władzy Drakana. By uciec z zamku, musi przejść przez legowisko smoków.
- Aktorzy: Rebecca Emilie Sattrup, Peter Plaugborg, Jakob Oftebro, Maria Bonnevie, Søren Malling i 15 więcej
- Reżyser: Kenneth Kainz
- Scenarzysta: Anders Thomas Jensen
- Premiera kinowa: 24 czerwca 2016
- Dodany: 19 lipca 2016
-
To na pewno nie film familijny. Jednak obsadzony w średniowiecznych realiach kreuje świat podzielony na dobrych i złych, czyli to, czego oczekujemy od filmu dla dzieci. Jest również żal za grzechy i postanowienie poprawy, ale odkryjecie to dopiero podczas seansu.
-
W opowieściach o dzieciństwie horror i bajka zwykle sąsiadują ze sobą i składniki te ciężko jest wyważyć. Widać to zwłaszcza w finale "Wszystkowidzącej" który szeroko otwiera furtkę dla ewentualnej kontynuacji, ale pozbawia widowisko charakteru.
-
Twórcy do trwającego zaledwie 1,5 godziny filmu chcieli upchnąć wszystko, co się da, ale to dopychanie kolejnych wątków i postaci poskutkowało jedynie tym, że gubią się motywacje bohaterów, cała otoczka fantastycznego świata, a charakterystyka postaci to tylko ledwo widoczny szkic.
-
Problemem jest adresat: dla dzieci film jest zbyt brutalny, dla młodzieży - zbyt naiwny i czytankowy.
-
Za dużo konwencjonalności, za mało reżyserskiej brawury.
-
Jeśli lubicie fantasy i dworskie intrygi, nie macie szczególnie wygórowanych oczekiwań, a przy okazji dysponujecie wolnymi dziewięćdziesięcioma kilkoma minutami, to możecie zaryzykować seans.
-
Wątłej narracji nie rekompensuje warstwa wizualna. Sceny akcji są pozbawione rozmachu, scenografia niczym szczególnym się nie wyróżnia, a nieliczne efekty komputerowe kłują w oczy pikselami.
-
Dość prosta historia, która zapewne spodoba się młodej widowni, jednak ja tego nie kupuję.
-
Niezłe europejskie kino i co ważne - widać, że to nie Hollywood, i dobrze że widać.