Jacek powraca do swojego rodzinnego miasteczka, po przymusowej operacji rekonstrukcji twarzy.
- Aktorzy: Mateusz Kościukiewicz, Agnieszka Podsiadlik, Małgorzata Gorol, Anna Tomaszewska, Dariusz Chojnacki i 15 więcej
- Reżyser: Małgorzata Szumowska
- Scenarzyści: Małgorzata Szumowska, Michał Englert
- Premiera kinowa: 6 kwietnia 2018
- Premiera światowa: 23 lutego 2018
- Ostatnia aktywność: 29 grudnia 2024
- Dodany: 20 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Niedostatki "Twarzy" wychodzą na jaw tym bardziej, gdy zestawi się ją ze znakomitym "Body/Ciało". W tamtym filmie Szumowska udowodniła, że potrafi zaludnić ekranowy świat pełnokrwistymi bohaterami, którzy na naszych oczach ulegają nieoczekiwanej ewolucji.
-
Ciekawa, mądra, intrygująca historia, w dodatku oryginalnie sfilmowana.
-
Ten film, w przeciwieństwie do Body/Ciało, jest dużo bardziej surowy w swoich ocenach. To czarna komedia, w której trudno poszukiwać nadziei. Smutna refleksja, czy na pewno zmierzamy w dobrym kierunku.
-
W trakcie oglądania nie sposób bowiem pozbyć się myśli, że Szumowska piętnuje z automatu, proponując łatwą wyliczankę pijanych szwagrów, lubieżnych księży i polaczkowatych polaczków. Niby znajduje miejsce na ciut głębsze role Agnieszki Podsiadlik i Małgorzaty Gorol, niby patrzy na swoich bohaterów z sympatią. Ale to sympatia protekcjonalna, sympatia Warszawy pochylającej się nad prowincją: trochę śmieszną, trochę straszną i w tej swojej dziwności całkiem fotogeniczną.
-
"Twarz" warto zobaczyć na własne oczy i dać się omamić kilku naprawdę świetnym sekwencjom oraz usłyszeć tekst, który pewnie wejdzie do kanonu cytatów polskiego kina. Mimo uchybień, Szumowska po raz kolejny wyszła z twarzą.
-
Jako zbiór trafnych obserwacji ludzkich zachowań film sprawdza się znakomicie.
-
Patrząc na "Twarz", miałem przed oczami "Botoks" Patryka Vegi, z tą różnicą, że Szumowska będzie chwalona za nazwisko, a Vega wręcz przeciwnie. Tyle, że na dobrą sprawę to dokładnie ten sam rodzaj kina - tabloidowe, powierzchowne i bardzo pretensjonalne.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Nie bierze mnie ta satyra na społeczeństwo. Owszem, często jest celnie podana, ale inne filmy robiły to zdecydowanie lepiej i to głównie dzięki umiejscowieniu tego tematu jak wątek poboczny. Z drugiej jednak strony to ogromnie smutny film (w znacznej większości tylko na papierze - szkoda), ale doceniam go za to, że potrafił wzbudzić we mnie emocje. Kościukiewicz to tak dobry aktor, że ja nie wiem - uprzedzam, brak sarkazmu.