W obliczu nieznanej, śmiercionośnej siły matka z małymi dziećmi desperacko walczy o przetrwanie.
- Aktorzy: Sandra Bullock, Trevante Rhodes, John Malkovich, Sarah Paulson, Jacki Weaver i 15 więcej
- Reżyser: Susanne Bier
- Scenarzysta: Eric Heisserer
- Premiera światowa: 12 listopada 2018
- Ostatnia aktywność: 13 czerwca
- Dodany: 19 grudnia 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Kino klaustrofobicznych przeżyć, które budują dojmujące poczucie bycia w opresji. Można było oczekiwać czegoś więcej, choćby zabawy zmysłami i ciekawszej próby przeniesienia odczuć doświadczenia świata przez bohaterkę pozbawioną wzroku. Mimo wszystko ten film sprawnie opowiedziana historia o walce o przetrwanie w nowej rzeczywistości.
-
Sandra Bullock zachwyca jedną z lepszych ról w swojej karierze. Szkoda tylko, że adaptacja książki "Bird Box", "Nie otwieraj oczu", pomimo ciekawego pomysłu i niezłej realizacji pozostawia po sobie spory niedosyt.
-
Co ciekawe, najnowsza produkcja Netflix odcina się od taniego efekciarstwa, stawia na emocje, aktorskie doświadczenie Bullock i intrygujący koncept, nawet kosztem wiarygodności i logiki kolejnych zdarzeń. Nie jestem do końca przekonany, ale jednocześnie wydaje mi się, że przy tej konfiguracji zdarzeń i pomysłów, nie można było inaczej historii opowiedzieć.
-
Przyzwoity thriller science-fiction z elementami horroru. Stanowi solidną pozycję w bibliotece Netflixa i zdecydowanie powinniście go obejrzeć, jeżeli jesteście subskrybentami tej usługi. Nie spodziewajcie się cudów, ale to bardzo przyzwoity zabijacz wieczoru.
-
Marna kopia filmów, które oglądaliśmy już wielokrotnie i wcale nie chodzi o Ciche miejsce, lecz produkcje, w których grupa obcych sobie ludzi zostaje zamknięta w jednym pomieszczeniu. To kino wtórne i niewnoszące nic nowego do konwencji, pełne logicznych bzdur i oparte na barkach nieciekawych bohaterów.
-
Jeśli podobało wam się Ciche miejsce, Nie otwieraj oczu również powinno wam przypaść do gustu. To dobrze nakręcony film, z ciekawą obsadą oraz opowieścią, która daje do myślenia i w pewien sposób przeraża.
-
Jednocześnie ciekawi i odrzuca. I taki dualizm jest najczęstszą cechą filmów, w których ambicje przerosły twórców. Film Susanne Bier jest dokładnie taki, jak podejście studia do jego produkcji - wykalkulowany, zimny i niewychodzący poza sprawdzone schematy.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Niestety wydaję mi się, że "Bird Box" powstało w nieodpowiednim momencie na kartach kinematografii - koncept filmu jest Nam już dość dobrze znany (Osada,Zdarzenie,Ciche miejsce). Sam pomysł wyjściowy owszem, jest jak najbardziej intrygujący jednak realizacja trochę zawodzi. Ogląda się to dobrze, nie dłuży się ani nic, ma naprawdę parę dobrze zrealizowanych pomysłów fabularnych, lecz całość jakoś momentami jest dość miałka i mało wyrazista. Nie jest źle, ale mogło być znacznie lepiej.
-