
- The Christmas Chronicles
- Familijny, Komedia, Przygodowy, Świąteczny
- USA
- 104 min
Rodzeństwo przypadkowo rozbija sanie św. Mikołaja, a następnie wraz z nim wyrusza w pełną przygód podróż, by uratować Boże Narodzenie.
- Aktorzy: Kurt Russell, Kimberly Williams-Paisley, Oliver Hudson, Judah Lewis, Lamorne Morris i 15 więcej
- Reżyser: Clay Kaytis
- Scenarzysta: Matt Lieberman
- Premiera VOD: 21 listopada 2018
- Premiera światowa: 21 listopada 2018
- Ostatnia aktywność: 31 grudnia 2024
- Dodany: 25 listopada 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
To nie jest najlepszy film świąteczny, pewnie nawet nie trafi do czołówki zestawienia. Jest to jednak przyjemna rozrywka, o jaką chodzi w tego typu tytułach na święta.
-
W swojej bardzo specyficznej konwencji radzi sobie dobrze. Oczywiście poza grudniem nie broni się wcale, lecz im bliżej Wigilii, tym więcej frajdy potrafi sprawić.
-
Dobry film głównie z punktu widzenia konwencji. Jest świeży, zabawny i niegłupi.
-
Można byłoby więc zjechać Kronikę świąteczną od góry do dołu, za lenistwo twórców, nijakość scenariusza, totalny brak świeżości, niskich lotów opowiastkę. Ale tego typu produkcje mają to do siebie, że ogląda się je w określonym okresie i celu - żeby poczuć magię świąt. A pod tym względem mamy do czynienia z klasycznym kinem familijnym, całkiem sympatycznym i miłym w oglądaniu - i o to w tym wszystkim chodzi.
-
Jaka jest ta "Kronika świąteczna"? Całkiem fajna, chociaż trzeba bardzo mocno zawiesić oko na wydarzenia ekranowe. Lekki, niezobowiązujący seans z rodziną w towarzystwie najbardziej cool Mikołaja w historii.
-
Dzieciakom powinien się spodobać, bo chyba film jest głównie do nich kierowany.
-
Ciepła historia o ratowaniu Bożego Narodzenia, ale także o uczeniu się, czym w życiu należy się kierować. Świetne role, dynamicznie następujące wydarzenia oraz dość ciekawe pokazanie, czym powinny być dla nas Święta.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Fabułka bardzo prosta i przewidywalna, ale zapewnia naprawdę wiele ciepła i radochy. Poza tym realizacyjnie film stoi na dobrym poziomie i znalazło się miejsce nawet na troszkę zabawy tym prostym koceptem. Trochę nieudolnie łączy jedynie wesoły klimat z poważniejszym wątkiem straty, który momentami ociera się wręcz o granice autoparodii, co sprawia, że jest jeszcze mniej wiarygodny. Ale hej, Kurt Russell jest Świętym Mikołajem - to wartość sama w sobie!