Nieinteresujący się polityką student malarstwa zostaje zatrzymany przez patrol milicji. Odnalezienie w jego mieszkaniu przechowywanej dla kolegi walizki z ulotkami skutkuje oskarżeniem o współpracę z opozycją.
- Aktorzy: Łukasz Sikora, Dorota Pomykała, Katarzyna Gałązka, Jan Dravnel, Maciej Konopiński i 15 więcej
- Reżyser: Adam Sikora
- Scenarzysta: Adam Sikora
- Premiera kinowa: 13 grudnia 2018
- Premiera światowa: 1 sierpnia 2018
- Dodany: 3 sierpnia 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Na niekorzyść filmu działa to, co miało stanowić jego atut: wyciszenie, atmosfera kafkowskiego osaczenia, mechanizm spadania w kolejne kręgi upodlenia.
-
Najbardziej komunikatywny film w reżyserskim dorobku Adama Sikory - ciekawie komponuje się z jego dotychczasową twórczością.
-
Miał ambicje, tylko że nic z tego nie wynika. "Autsajder" powstał jakieś 20 lat za późno, a portret głównego bohatera brzmi fałszywie i sztucznie. Jeden z większych zawodów z naszego podwórka.
-
Mało subtelny, obciążony papierowymi postaciami. Za wieloma z nich kryje się pewnie jakaś historia, ale na ekranie jej nie ma. Jest tylko pustka.
-
Żaden z bohaterów nie przeszedł też mentalnej przemiany, nie uwikłał się w szczególnie intrygujący konflikt ani nie wniósł do filmu odkrywczych treści. Czemu zatem miał służyć Autsajder Adama Sikory? Chyba tylko ustanowieniu kolejnego idealisty pośród bohaterów narodowych z dużego ekranu.
-
Mówiąc najprościej, "Autsajder" to, począwszy od "slangowego" tytułu aż po pretensjonalny finał, dzieło zrobione przez rodziców dla dzieci. I zarówno rodziców, jak i dzieci może usatysfakcjonować. Starsi rzucą po seansie "co to były za czasy", młodszych zajmie dynamiczna akcja i dobre tempo. Nikt jednak nie będzie zachwycony.
-
-
Recenzje użytkowników
-
W czasach zakłamania najnowszej polskiej historii jawi się jako perełka na ornamencie kina rozliczeniowego. Jest to więc jeden z najważniejszych filmów polskich ostatnich lat, mimo że przesłanie spowoduje obstrukcje środowiska filmowego. Czy to się jednak komuś podoba, czy nie - tak właśnie, zbrodniczo, wyglądał stan wojenny. I działania ludzi, którzy do dziś pozostają bezkarni. Filmowo reżyser czerpie z najlepszych dokonań polskich, czyli "Przesłuchania" i "Symetrii". Brakuje tylko puenty.