
- 100% pozytywnych
- 10 krytyków
- 96% pozytywnych
- 49 użytkowników
Zbiór animowanych historii o miłości, śmierci i robotach utrzymanych w różnych gatunkach filmowych.
- Aktorzy: Topher Grace, Mary Elizabeth Winstead, Omid Abtahi, Helen Sadler, Ben Sullivan i 1 więcej
- Reżyser: Víctor Maldonado, Alfredo Torres, Gabriele Pennacchioli, Tim Miller, Franck Balson i 15 więcej
- Scenariusz: Tim Miller, Philip Gelatt, John Scalzi, Alastair Reynolds, Alberto Mielgo i 3 więcej
- Premiera telewizyjna: 20 maja
- Ostatnia aktywność: 28 czerwca
- Dodany: 9 lutego 2020
-
7.5Bardzo pozytywnie oceniony przez krytyków
-
100%pozytywnych
-
10krytyków
-
10recenzji
-
7ocen
-
7pozytywnych
-
0negatywnych
-
-
7.6Bardzo pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
96%pozytywnych
-
49użytkowników
-
15recenzji
-
48ocen
-
46pozytywnych
-
2negatywne
-
-
Recenzje krytyków
-
Problem z drugą serią "Miłości, śmierci i robotów" jest taki, że brakuje tutaj mocnego kopa oraz takich zaskoczeń jak w pierwszej, bardziej różnorodnej serii. Nie jest aż tak zróżnicowana tematycznie i wizualnie, przez co nie powala.
-
Trudno napisać, by trzecia część "Miłości, śmierci i robotów" zwłaszcza fabularnie, eksplorowała wcześniej nieodwiedzane przez twórców science fiction regiony. W większości bezpieczne, dobrze znane miłośnikom gatunku historie, to jednak nadal pokaz technologicznych fajerwerków dla geeków, który potrafi zapewnić dwie godziny zróżnicowanej rozrywki. To wystarczająco, by ocenić go pozytywnie - z zastrzeżeniem, że następnym razem, chciałoby się mimo wszystko nieco więcej.
-
3. sezon serialu "Miłość, śmierć i roboty" jest nierówny, ale potwierdza, że takie projekty mogą być siłą platformy Netflix. Ten przegląd dokonań twórców filmów animowanych jest o wiele ciekawszy niż niekończące się seriale dla nastolatków albo gwałt na prozie Andrzeja Sapkowskiego. Polecamy sprawdzić, bo z pewnością kilka z 9 krótkich animacji przypadnie wam do gustu.
-
Miłość, śmierć i roboty powraca w wielkim stylu. Tym razem serwuje widzom głównie ponure, poważne historie, chociaż zdarzają się i takie wnoszące odrobinę uśmiechu. Przechodząc od animacji dwu- do trójwymiarowej, wykorzystując najróżniejsze techniki, nowy sezon powinien zaserwować każdemu coś dobrego, pasującego do jego gustów. Fanów franczyzy raczej nie trzeba zachęcać do seansu kolejnych odcinków, ale tych, którzy jeszcze nie znają tej marki, z całego serca zachęcam, by dać produkcji szansę.
-
Zlepek różnych animacji krótkometrażowych, każda reprezentuje inny poziom. Widać tu czasem miłość do animacji, ciekawe pomysły kryjące się za odcinkami, ale pozostaje drobny posmak rozczarowania. Bywa wtórnie, bywa zabawnie, bywa klimatycznie. Mimo swoich mankamentów, antologia ta jest warta polecenia, oferując w swej różnorodności coś interesującego, zwłaszcza dla osób lubiących "Black Mirror", "Animatrixa" lub "Heavy Metal".
-
Ogólnie mogę ocenić trzeci sezon Miłość, Śmierć, Roboty za trochę lepszy, ale dalej czuć spadek jakości.
-
Póki co, odsłonę pierwszą z pewnością uznać należy za niezwykle obiecującą premierę i nie pozostaje nam nic poza wyczekiwaniem kolejnych części, które - i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości - powstaną niebawem.
-
Bardzo dobra i przede wszystkim świeża produkcja. W sieci znaleźć można sporo świetnych, krótkometrażowych animacji, ale często nie mają one jak przebić się do szerszej widowni, więc pomysł, żeby stworzyć bogatą i różnorodną antologię, spiętą w jeden tytuł i udostępnioną przez Netflixa, było strzałem w dziesiątkę.
-
Bardzo udany eksperyment. Netflixowi po raz kolejny udało się wyprodukować coś naprawdę dobrego i oryginalnego.
-
Poczucie rozczarowania dodatkowo wzmożone jest faktem, że narzucająca się widzowi normatywna pulpa, o której mowa powyżej, w znacznym stopniu przykrywa kunszt, jakim uraczyli swych widzów graficy komputerowi oraz osoby odpowiedzialne za audiowizualną stronę produkcji.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Szkoda, że każda historia musi mieć min. jednego fucka, rozwartą pochwę i kałużę krwi, ale koniec końców pełno tu kapitalnej animacji i genialnych pomysłów.
-
Na tyle szalonych konceptów kilka musi nie wypalić, ale zaskakuje różnorodnością hipnotyzujących stylów i niejednoznacznymi twistami.
-
S01 - 8/10 S02 - 4/10 S03 - 2/10 Na początku jeszcze działa, ale 2 i 3 sezon to jest ogromne zmarnowanie potencjału. Brak jakiejkolwiek kreatywności.
- 24 maja
- 1
-
Kopalnia pomysłów. Niektóre epizody przemyślane i obłędnie nakręcone z potencjałem na pełny metraż ( ep. 2 i 14!), a inne ze scenariuszem pisanym na kolanie.
-
Po prostu opad szczęki do samej ziemi gdy zobaczyłem pierwszy i trzeci odcinek. Nie pamiętam kiedy ostatnio animacja mnie tak zachwyciła od strony wizualnej.
-
Animacje są obłędne, fabularnie różnie, ale każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Ulubiene: 2, 4, 5 (NAJ!), 7, 8, 18. Gnioty: 6, 13, 15, 16.
-
Genialna oprawa wizualna i rewelacyjne niektóre historie. Pozostałe, pomimo tak krótkiego metrażu, zdają egzamin, sprawdzając się w swojej roli.
-
Co mogę powiedzieć? Bardzo mi zaimponowała forma tego serialu. Każdy odcinek w innej stylistyce, opowiadający inną historię .Bardzo polecam. Łukasz Karpiński
-
Nierówne te odcinki ale trafiają się perełki jak np cywilizacja w zamrażarce <3
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
S01 - 8/10 S02 - 4/10 S03 - 2/10 Na początku jeszcze działa, ale 2 i 3 sezon to jest ogromne zmarnowanie potencjału. Brak jakiejkolwiek kreatywności.
- 24 maja
- 1