Agata Grzybek
Krytyk-
Choć porusza trudne tematy, "Babyteeth" nie jest zbytnio obciążający. Zarówno fabuła, jak i forma, dostarczają odbiorcy przyjemności, zachęcając do refleksji, ale nie przytłaczając nimi w nachalny sposób. Nie jest to typowe w przypadku prowadzenia narracji o zakochującej się, chorującej ciężko nastolatce, co, w połączeniu z całym szeregiem zalet, zachęca do obejrzenia filmu.
-
Mimo że historia jest prosta i widz od początku wie, że w prezentowanym mu, sielankowym obrazie kryje się jakaś tajemnica, film od początku do końca magnetyzuje, niepokoi, a także bawi. Dodatkowe pół godziny wcale nie obniża napięcia, ani nie sprawia, że seans się dłuży, pozwala natomiast jeszcze głębiej zanurzyć się w przedstawionym świecie.
-
Choć Dome Karukoski nie stworzył w tym wypadku wyjątkowego dzieła, udało mu się nakręcić całkiem niezły film.
-
Jest fascynujący, w historię dorastającej nastolatki wplata problemy społeczne, uświadamiając, że nie wszędzie ludzie są traktowani w ten sam sposób niezależnie od pochodzenia, pieniędzy czy zawodu. Sceny poświęcone nastoletnim zabawom i oniryczne wizje Miriam zrównoważają smutny wydźwięk poruszanych tematów. Co najważniejsze, niezwykłe podsumowanie otrzymuje tytułowy wątek kłamstwa i jego skutków. "Miriam Lies" to jeden z poruszających obrazów, które na długo zapadają w pamięć.
-
Drugi film Louisa Garrela jest mimo wszystko godzien obejrzenia, nie tylko ze względu na dobrą obsadę i intrygującą treść. Choć nie zapewnia wielkich wzruszeń, jest porządnie skonstruowanym i zrealizowanym sposobem na przyjemne spędzenie czasu.
-
Choć wiąże się to z pewnego rodzaju melancholią, szczególnie dla najzagorzalszych miłośników, czwarta część przygód "mścicieli" jest ich godnym podsumowaniem, zapewniającym trzy godziny niezmąconej rozrywki.