Jerzy Rzymowski
Krytyk-
Dzięki intensywnym kreacjom Jackmana, Stewarta i Keen dostajemy opowieść, przy której emocji nie zabraknie i niejednemu widzowi łza zakręci się w oku.
-
Jeden z tych filmów, na których twardzi faceci płaczą i nikogo nie pozostawi obojętnym.
-
Kawał znakomitego kina, które bawi, ale też dobitnie uświadamia, jak bardzo nasze bezpieczeństwo jest uzależnione od sztafety niekompetencji na różnych szczeblach władzy i powiązanego z nią biznesu.
-
Solidne kino przygodowe, pełne akcji ulokowanej w pięknych afrykańskich okolicznościach przyrody.
-
Końcowa ocena najnowszego Bonda to wypadkowa między 100% za początek, a 0% za finisz.
-
Z jednej strony film jest ewidentnie komedią, z drugiej jednak nie brakuje mu spektakularnej akcji, napięcia i dramatyzmu. To głos tęsknoty za takim oldschoolowym kinem.