Jerzy Babarowski
Krytyk-
-
Jeden z tych filmów, które chce się ocenić wyżej, niż na to zasługują, które sprawiają wrażenie, że mają więcej sensu niż mają. A jednak ja uwierzyłem w wykreowany przez Nolana świat, oczarowały mnie czarodziejskie sztuczki, jakimi go wzbogacił, ale ponad wszystko zostałem emocjonalnie wciągnięty w genialnie pokazaną podróż głównego bohatera do przezwyciężenia nieprzezwyciężalnego i do samopoznania.
-
Scenariusz do Wilka... jest absolutnie fenomenalny: rasowa, wytrawna siła scen filmowych jest tutaj obecna w swojej najczystszej, najbardziej pierwotnej formie niemal przez cały czas.
-
Tonące w psychodelii i repetycjach studium uzależnienia alkoholowego.
-
J.J. Abrams po raz kolejny atakuje nijakością, co nie zmienia faktu, że nowy "Star Trek" oddziałuje na emocje.
-
Najlepszy film Pixara. Przede wszystkim najmądrzejszy. Nikt się ze mną nie zgadza, ale taka jest prawda.
-
Jeśli o mnie chodzi, z Sowiecką historią po raz pierwszy zetknąłem się na studiach i od momentu pierwszego seansu poprzysiągłem sobie, że rozpropaguję ten film wśród jak największej liczby znajomych.
-
Roman Polański w równie dobrej formie reżyserskiej jak zawsze, szkoda tylko, że pomysły scenariuszowe już dawno mu się skończyły.
-
Przełomowa dla dziedziny efektów specjalnych, fantastycznie wyreżyserowana filmowa poezja, dzięki której kosmos jeszcze nigdy nie wydawał się tak bliski.
-
-
Mnie się najbardziej podobało to, że ten film jest jakby częścią dłuższego kontinuum czasoprzestrzeni.
-
Źle napisana, schematyczna i głupia historia o głupich ludziach. Ale za to jak prowokacyjna, wyreżyserowana i sfotografowana.
-
Najnowszy film Marsha jest bowiem nie tylko thrillerem szpiegowskim, ale i wnikliwym dramatem rodzinnym.
-
Scenariusz Ayera to właściwie zbiór scen, które przedstawiają nam zmagania dzielnych policjantów z brutalną rzeczywistością niebezpiecznego miasta, ale pozbawiony większego skupienia czy struktury.
-
Pomimo nieco rażącej przezroczystości reżyserskiej i braku wyraźnego stylu, film pozostaje dziełem fenomenalnie opowiedzianym, z montażem idealnie dawkującym widzom informacje i scenami, które niekiedy trzymają na krawędzi fotela.
-
Perfekcyjnie skrojony thriller - bezbłędny technicznie i scenariuszowo, bardzo kompetentny aktorsko, z idealnie opanowanym warsztatem reżyserskim oraz napięciem, które można kroić nożem - tylko kompletnie bezpłciowy i pozbawiony reżyserskiego głosu.