Kiedy świat upada, młoda Furiosa zostaje uprowadzona z Zielonego Miejsca Wielu Matek. Wpada w ręce potężnej Hordy Bikerów, której przewodzi watażka Dementus. Po przebyciu Pustkowi porywacze docierają do Cytadeli, gdzie rządzi Wieczny Joe. Dwóch tyranów zaczyna walkę o władzę, Furiosa zaś musi przetrwać wiele prób, jednocześnie gromadząc środki, które pozwolą jej wrócić do domu.
- Aktorzy: Anya Taylor-Joy, Chris Hemsworth, Tom Burke, Nathan Jones, David Collins i 15 więcej
- Reżyser: George Miller
- Scenarzyści: George Miller, Nick Lathouris
- Premiera kinowa: 24 maja 2024
- Premiera DVD: 30 sierpnia 2024
- Premiera światowa: 15 maja 2024
- Ostatnia aktywność: 7 kwietnia
- Dodany: 8 stycznia 2024
-
Furiosa ... pisać można o Niej albo zbyt wiele, albo zbyt ogólnikowo. Z pewnością jest to dzieło nietuzinkowe, kino dość dziwnej drogi i ja sam nie wiem czy podoba mi się to co widzę. O ile Miller stylistycznie jest wierny sobie i jest to pod tym względem dobra kontynuacja tego kanonu tak chciano aby to był film bardziej głośny, przaśny, kiczowaty oraz sztuczny. To co zachwycalo w "Na drodze gniewu" tu momentami męczy, irytuje i nie wzbudza zachwytu. Scenariusz to oklepany schematami twór. Ups
-
Solidna dawka kontentu dla fanów serii. Kreacja świata, wyrazistość postaci, szalone tempo, muzyka, charakteryzacja, kostiumy. Trzeba jednak lubić i znać sagę, bo scenariusz mocno kuleje.
-
Wciągająca, dynamiczna fabuła, ogromna dawka emocji oraz sporo elementów zaskoczenia... Do tego niesamowita, uparta i pewna siebie Furiosa, której ulubionym zajęciem jest dążenie do celu po trupach. To wszystko, co dostaniecie na tym seansie. Gorąco polecam! :)
-
101 czerwca 2024
- 1
- Skomentuj
-
-
Słusznie obiera inny ton i charakter względem Fury Road stawiając na coś własnego (choć też zbliżonego do trylogii), ale nie zawsze wychodzi to perfekcyjnie. Jest kilka potknięć w stronie wizualnej oraz historii, ale jednocześnie byłem zaangażowany od początku do końca i widać, że Miller nadal ma świetne pomysły na ukazanie pustkowi.
-
Dużo efektów, mało substancji. Chcesz historię? Idź se ją wyobraź bo ten film ci jej nie da. Lubisz wybuchy? Obejrz i ciesz się. Chcesz dobre postaci i ciekawą fabułę? Obejrz mad maxa i trzymaj się z daleka od tego bezpostaciowego i beztreściowego tworu jakim jest Furiosa. Nie byłem na tym w kinie i cieszę się, że nie wydałem pieniędzy na ten film, który chociaż mniej, to i tak cierpi na nieznośną i terminalną sequelozę. Mad Max. Trzymaj się mocno. Mam nadzieję, że coś z ciebie jeszcze będzie
-
To wciąż znakomite kino w serii Millera, niestety ma jedną wadę - powstała po arcydziele pt. "Fury Road", czyli najlepszym filmie akcji w historii kina, zaraz po drugim Terminatorze.
Poprawianie arcydzieła było niemożliwe, niestety dorównanie do niego również nie. To wciąż świetne kino, ze śliczną Anyą, która wypowiada niewiele słów (jak Arnie w T1, czy Kurt Russell w 'Soldier'), napakowane akcją i paliwem pompowanym do gardła. Nie wystarczyło. Lepiej obejrzeć jeszcze raz genialny "Fury Road".