Dwóch złodziei kradnie karetkę pogotowia po nieudanym napadzie.
- Aktorzy: Jake Gyllenhaal, Yahya Abdul-Mateen II, Eiza González, Devan Long, Garret Dillahunt i 12 więcej
- Reżyser: Michael Bay
- Scenarzysta: Chris Fedak
- Premiera kinowa: 18 marca 2022
- Premiera światowa: 25 lutego 2022
- Ostatnia aktywność: 30 marca
- Dodany: 12 listopada 2021
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Gdyby skupił się bardziej na postaciach i odpuścił sobie trochę brawurowej akcji, postawił na opowieść rozgrywającą się głównie wewnątrz karetki, może widz miałby przekonanie, że obejrzał emocjonujące i trzymające za gardło kino. A tak to tylko kolejny nabrzmiały akcyjniak, który nie spełnia oczekiwań i nie różni się niczym od wielu podobnych produkcji.
-
Dzięki nowatorskim zdjęciom Roberto de Angelisa z wykorzystaniem innego niż dotychczas typu drona, kadry odpowiadają szaleńczej akcji, jaka obok wybuchów jest znakiem rozpoznawczym reżysera.
-
Czyżbym stwierdził, że "Ambulans" to jeden z lepszych filmów Baya? Na pewno jest to film z rodzaju guilty pleasure, gdzie można się dobrze bawić, mimo bzdur i nielogiczności. Solidnie zrobione, z masą absurdu, bez nadmiernego wizualnego oczopląsu oraz mentalności nastolatka.
-
Warto wsiąść do tej karetki, ale pod warunkiem, że orientujecie się, w jaki sposób prowadzi Michael Bay. Reżyserowi zdarzy się wjechać po drodze w kilka dość głębokich dziur, być może potrącić nawet kilku przechodniów. Jednego jednak możecie być pewni - strzykawka z adrenaliną z pewnością znajduje się w schowku.
-
Dostaliśmy zatem lekkiego, ale krwawego akcyjniaka - tutaj ciężko się nie zgodzić. Jednak jest on w zasadzie widowiskowy, ale głupi - nawet jak na standardy konwencji.
-
Całkiem nieźle zrobiony popcorniak, który sprawdza się na luźny, niedzielny seans w towarzystwie przyjaciół. Można się na nim naprawdę dobrze bawić. Chociaż Michael Bay spokojnie mógł ograniczyć liczbę kraks i wybuchów.
-
Moim zdaniem tytuł mógł być poprowadzony przez innego reżysera w całkiem innym kierunku i być może zapisać się trwalej w historii kinematografii. Jednakże jest on tak bardzo świadomie irracjonalny, iż nadaje się dobrze na luźne popołudniowe odmóżdżanie z miską popcornu i dobrym napojem.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Jestem aż pełen podziwu, że Bay zrobił z tego tak kompletnie niezajmujące, powtarzalne i męczące po dłuższej chwili kino. Nawrzucanie ujęć z dronów jest od czapy, fabuła to ledwie pretekst, pościgi i strzelaniny nie wywołują żadnych emocji. Eiza Gonzalez jest od dziwo super, tak jak zresztą zdjęcia pędzących aut.
-
Bardzo przyjemny i zabawny film z dużą ilością charakterystycznego stylu Michaela Baya i dziwaczną fabułą. Skutecznie buduje napięcie i utrzymuje je na wysokim poziomie przez długi czas, przerywane lekkimi chwilami podczas stresu i bardzo krótkimi przestojami. W drugiej połowie robi się dość głupio, ale wydaje się, że obejmuje absurd, który czyni film jeszcze bardziej zabawnym.