
Daniel - artysta, katolik i aktywista - postanawia rozprawić się z homofobią lokalnej społeczności.
- Aktorzy: Dawid Ogrodnik, Karolina Bruchnicka, Jowita Budnik, Andrzej Chyra, Maria Maj i 15 więcej
- Reżyserzy: Łukasz Ronduda, Łukasz Gutt
- Scenarzyści: Łukasz Ronduda, Michał Oleszczyk
- Premiera kinowa: 5 listopada 2021
- Premiera DVD: 10 lutego 2022
- Premiera światowa: 23 września 2021
- Ostatnia aktywność: 30 listopada 2024
- Dodany: 25 września 2021
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Nie jest to przecież ostatecznie film kościelny, nikt nikogo tym filmem siłą nie nawraca, nie mam ochoty zapisać się po nim do ruchów oazowych, nie jest to także film wyłącznie spod znaku LGBT+, queerowy. Pokazuje natomiast jednostkowy i osobliwy przypadek człowieka, który wyraża siebie, swoje przekonania i który - jeśli już coś widzom ma do głowy nawkładać - to wezwać do otwartości.
-
Ludzie, którzy coś tam sobie czasem piszą o filmach, jak ja, bądź tacy, którzy to robią bardziej zawodowo, jak dziennikarze filmowi, lubią nadać swojemu zajęciu bardziej doniosłą funkcję, twierdząc, że poszerzanie horyzontów swoich odbiorców jest swego rodzaju misją. Jeśli tego typu wyższy cel istnieje, to wydaje mi się, iż właśnie po to, żeby jak najszerzej polecać takie filmy.
-
Łukasz Ronduda wreszcie ma we własnym dorobku dzieło uniwersalne oraz bardziej przystępne dla szerszej publiczności. Znający sztukę współczesną od podszewki w poprzednich produkcjach: "Performerze" i "Sercu z miłości" także opisał wycinek egzystencji artystów, szukających dla siebie miejsca w obecnym świecie, ale dopiero we "Wszystkich naszych strachach" poruszył delikatne struny, zachęcił do refleksji i trafił w aktualny czas.
-
Motyw akceptacji w danym środowisku niezależnie od tego, jacy jesteśmy, to temat ciągle obecny w społecznym dyskursie i długo brakowało takiego filmu jak Wszystkie nasze strachy, który będzie nie tylko świetnie nakręconą opowieścią, ale także w sposób efektywny zadba o wywołanie głębokiej refleksji.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Myślałem, że ostatecznie otworzy we mnie więcej furtek – tak, jak to zrobiło Boże Ciało. Ronduda finezyjnie wykorzystuje moc obrazu. Wszystko, co dzieje się tutaj bez żadnego dialogu jest wręcz idealne. Brakuje mi jednak więcej szczerych dialogów, ale może ta metoda działa – zweryfikuje pewnie powtórka. Pięknie mówi o tym, że każdy bez wyjątku powinien uderzyć się w pierś, a scena z wzięciem krzyża to masterpiece.
-
6.59 listopada 2021
- 2
- Skomentuj
-
-