Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
7.3 10.0 0.0 6
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.9
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Rycerz wplątany w tragiczną zbrodnię łączy siły z waleczną zmiennokształtną nastolatką, aby oczyścić swoje imię, ale co jeśli to ona jest potworem, którego ma zgładzić?

  • Recenzje krytyków

    • "Nimona" może wydaje się prostą opowieścią o tym jak łatwo można stworzyć z kogoś potwora. Tylko, że im bliżej poznajesz go, przestaje on być potworem. Jednak trzeba chcieć przełamać swoje uprzedzenia i lęki, a nie każdy ma odwagę tego dokonać.

      Więcej
    • Wizualnie ładna i fabularnie mądra opowieść, która bawi i wzrusza jednocześnie. Choć pozornie pełna wartkiej akcji i humoru, umiejętnie podejmuje również trudne tematy i robi to w bardzo inteligentny sposób, mocno uderzając we wrażliwość widza.

      Więcej
    • Cała reszta natomiast ma szansę bawić się naprawdę dobrze, bo to piękna wizualnie, interesująca koncepcyjnie, zabawna, pomysłowa, wypełniona akcją, ale też niegłupią treścią, animacja, która pędzi do przodu na złamanie karku, tym bardziej jednak dzięki temu trafia w serce, gdy okazjonalnie przyhamowuje na chwilę żeby skupić się na czymś emocjonalnym.

      Więcej
    • Zawsze coś zgrzyta, jeśli film, który promuje otwartość, zbyt łatwo dzieli ludzi na dobrych i złych. Twórcom przydałaby się pogłębiona analiza dzieł Hayao Miyazakiego i jego sposobów na przekazywanie słusznych prawd bez naiwnego upraszczania rzeczywistości. "Nimona" ma fajne, bardzo zabawne momenty, efektowny finał o niespodziewanym rozmachu i wzmacnia reprezentację osób LGBT+ w kinie familijnym. Rewolucji jednak nie czyni.

      Więcej
    • A do tego wszystkiego... jak to się ogląda! Dzięki widowiskowym rozróbom - od szalonego animal attack po monumentalne kaiju - "Nimona" nabiera posmaku wakacyjnego blockbustera. Młodsi widzowie z pewnością docenią kolorową animację, dojrzalsi, słysząc niektóre żarty, będą posyłać sobie porozumiewawcze spojrzenia. Tak właśnie powinno wyglądać kino dla całej rodziny.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • Niekonwencjonalne, zaskakująco pozytywne podejście do przekazu wartościowych treści poprzez symbolikę. Queer wątek poprowadzony subtelnie a zarazem daje mocno do myślenia, o tym jak bardzo dehumanizujemy osoby niebinarne. Postacie barwnie, dobrze zarysowane. Niekiedy dialogi i działania bohaterów mogą być przewidywalne i animacja nie jest na najwyższym poziomie, gdy zwrócimy uwagę na brak cieni, ale całościowo przyjemne w odbiorze. Otwarte zakończenie serwuje nam nadzieje na kolejną część.❤️

    • Oczywistość alegorii oraz oklepane aspekty fabuły umiem wyjątkowo wybaczyć, bo ten film jest zwyczajnie szczery, a także wyjątkowy. Nawet do animacji przyzwyczaiłem się po jakimś czasie.

    • Przed seansem oglądałem Kota w butach - ostatnie życzenie i jak tam wilk robi robotę, tak ten film ciągnie Nimona, świetna postać. Do tego niektóre żarty naprawdę potrafiły mnie rozbawić.

    • Ciekawe i odświeżające spojrzenie na motywy fantasy wykorzystane do opowiedzenia historii o poszukiwaniu tożsamości, lęku, odrzuceniu i mitologizowaniu nieznanego. Bardzo aktualna i ładnie animowana.

    • Ważny przekaz, średnia forma. Taka sobie fabuła.

    • Ten film zdecydowanie miał potencjał, ale jest zbyt przewidywalny, wtórny i generyczny, zwłaszcza w warstwie humorystycznej. W sumie zero zaskoczenia, bo to film twórców Spies in Disguise, do którego miałem te same zarzuty, a i tak jest o poziom czy dwa lepiej.