
Po tym, jak żona i ranna córka znikają z izby przyjęć, mężczyzna rozpoczyna desperackie poszukiwania. Wkrótce dochodzi do wniosku, że szpital coś ukrywa.
- Aktorzy: Sam Worthington, Lily Rabe, Lucy Capri, Stephen Tobolowsky, Adjoa Andoh i 3 więcej
- Reżyser: Brad Anderson
- Scenarzysta: Alan B. McElroy
- Premiera światowa: 22 września 2019
- Ostatnia aktywność: 30 października 2024
- Dodany: 13 października 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Niezły film. Tylko i aż. Wszystko jest tu na swoim miejscu, seans mija szybko i sprawnie. Temu dreszczowcowi brakuje jednak tego czegoś, co pozwoliłoby zapamiętać go na dłużej, niż kilka dni po seansie. Ot, dobra, wysoka netflixowa średnia, która nikomu nie przyniesie wstydu.
-
Jeśli chodzi o filmy Netflixa, Trauma Brada Andersona jest gdzieś w środku stawki. To po prostu typowy średniak.
-
Bardzo przyzwoity film na każdy wieczór. Ma w sobie klimat i dobrą zagadkę. Myślę, że nie zawiedziesz się, gdy sięgniesz po tę pozycję.
-
Przyzwoity, ale zbyt chaotyczny i męczący.
-
Drugi raz bym tego nie obejrzał i mam poczucie straconego czasu, ale mam też świadomość, że najbardziej oddani fani zagadkowych historii niepozbawionych mocnych momentów coś tu dla siebie znajdą. Jednak mam też świadomość, że można ten czas spędzić ciekawiej, oglądając coś niewzbudzającego co rusz nieprzyjemnej konsternacji.
-
Jest całkiem solidnym thrillerem, czerpiącym z dość ogranego motywu i dostarczającym odrobinkę rozrywki. Pod koniec potrafi odlecieć poza logikę i to może przeszkadzać, ale nie ma się czego wstydzić.
-
Jest filmem zrealizowanym przeciętnie, widać, że twórcy podążyli po linii najmniejszego oporu i po prostu odhaczyli projekt, który został im zlecony. Nie ma tu mowy o pasji do swojego zawodu, zamiłowaniu do tematyki czy chęciach, by pod płaszczykiem tajemniczej opowiastki przekazać coś więcej. Mimo to na tle Netfliksowych produkcji fabularnych nie plasuje się najniżej.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Mimo, że jest przewidywalny do bólu to dalej dostarcza sporej dawki rozrywki. Gdyby tylko reżyser lepiej tuszował swoje zamiary to powstałby naprawdę bardzo interesujący film. Niestety zbyt surrealistyczny początek dał jasno do zrozumienia jaka będzie dalsza część historii i co wydarzy się w finalne. Gdybym został zaskoczony jakimś twistem, to ocena na pewno byłaby lepsza. Ogromna szkoda, że nie został lepiej dopracowany ale i tak jest dobrze. P.S Za polski tytuł ktoś powinien zostać zwolniony.
-
Bądźmy szczerzy, istnieje zapewne co najmniej kilkadziesiąt lepszych puzzle films. "Trauma" w kilku miejscach potyka się o własne nogi kręcąc się w twistach, burzy kilka razy napięcie, nieumiejętnie daje wskazówki i potrafi zgubić logikę. Ale oddając cesarzowi co cesarskie. Anderson daje nam w zasadzie wszystko czego chcemy i czego oczekiwalibyśmy po takim filmie. Bardzo trafna propozycja na miły wieczór do herbatki.
-