Byli żołnierze sił specjalnych, którzy ledwo wiążą koniec z końcem, postanawiają ukraść 75 milionów dolarów południowoamerykańskiemu baronowi narkotykowemu.
- Aktorzy: Ben Affleck, Oscar Isaac, Charlie Hunnam, Garrett Hedlund, Pedro Pascal i 15 więcej
- Reżyser: J.C. Chandor
- Scenarzyści: Mark Boal, J.C. Chandor
- Premiera światowa: 6 marca 2019
- Dodany: 7 marca 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Zakończenie jest komicznie amerykańskie, jak na film, który próbuje być poważny. Jednak zdecydowanie najgorsze w nim, jest to, że jest po prostu nijaki. Zero tutaj stylu, napięcie jest zdawkowe, a zwroty akcji łatwo przewidzieć z kilkunastominutowym wyprzedzeniem. Ta fabuła dużo lepiej by się sprawdziła jako lekka kumpelska komedia z elementami filmu akcji, bo moralitetem jest po prostu słabym.
-
Odniosłem wrażenie po seansie, że scenariusz był pisany na bieżąco podczas kręcenia filmu. Wiele rzeczy w tym filmie można było zrobić lepiej czy też efektowniej. Jeśli ten film trafiłby do kina to za pewne okazałby się wielką klapa. A tak na standardy Netflixa jest kolejnym średniakiem, którego da się obejrzeć.
-
Poprawnie zrealizowano sceny akcji, strzelanin i pościgów, choć jak na film akcji, to nie ma tu tego zbyt wiele. Film ogląda się dobrze, i nie ma w nim dłużyzn, ale ostatecznie jest to kompletny przeciętniak, w którym nie zobaczymy absolutnie nic, czego byśmy już nie widzieli w innych produkcjach z tego gatunku.
-
Film sensacyjny w starym, dobrym stylu macho, którego aspiracje do bycia czymś więcej niszczy jego scenariusz.
-
Po seansie jestem rozdarty. Bo choć film ogląda się przyjemnie i te niemalże 2 godziny upływają stosunkowo szybko, to mam wrażenie, że historia nie została wyczerpana.
-
Dobrze ogląda się wszystkie rutyniarskie działania, wymianę ognia i te góry pieniędzy, szkoda tylko potencjału, który był w tym przypadku znacznie większy.
-
Wydawało się, że Potrójna granica ma wszystko, by osiągnąć sukces: dobrego reżysera i świetną obsadę. Tym bardziej rozczarowujący jest fakt, że efekt końcowy jest co najwyżej niezły.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Poziom filmu do jakiego Netflix swoimi solowymi produkcjami przyzwyczaił nas już od dłuższego czasu. W trakcie seansu to całkiem dobra rozrywka, ale ani nie jest to zachwycające, ani zapadające w pamięć. W podobnym klimacie jest sporo lepszego. I to akurat jest zarzut do większości oryginalnych produkcji N. Chandor jednak potrafi opowiadać o takiej cesze jak chciwość, wystarcza mu do tego raptem kilka ujęć i pojedyncza scena.