
- 69% pozytywnych
- 39 krytyków
- 83% pozytywnych
- 87 użytkowników
Trzy nadużywające alkoholu kobiety próbują pokonać przeciwności losu, które nasilają ich problemy z nałogiem.
- Aktorzy: Dorota Kolak, Agata Kulesza, Maria Dębska, Marcin Dorociński, Barbara Kurzaj i 15 więcej
- Reżyser: Kinga Dębska
- Scenariusz: Kinga Dębska, Mika Dunin
- Premiera kinowa: 4 stycznia 2019
- Premiera światowa: 20 września 2018
- Ostatnia aktywność: 10 marca
- Dodany: 21 września 2018
-
6.1Pozytywnie oceniony przez krytyków
-
69%pozytywnych
-
39krytyków
-
39recenzji
-
26ocen
-
18pozytywnych
-
8negatywnych
-
-
6.5Pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
83%pozytywnych
-
87użytkowników
-
29recenzji
-
86ocen
-
71pozytywnych
-
15negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Tercet Kulesza-Dębska-Kolak przekonująco odtwarza pozbawione głębszej filozofii "techniki" picia oraz różne stadia alkoholowego upojenia. Z kolei dzięki bezpretensjonalnej optyce reżyserki, nawet klamrowa scena rodzinnego obiadu, który zamienia się w festiwal resentymentów, nie sprawia wrażenia kliszy. I jeśli coś kładzie się cieniem na jej strategii, jest to właśnie aura filmu potrzebnego, filmu na społeczne zamówienie.
-
Nie dajcie się zwieść tytułowi - w Zabawie zabawie nie ma nic radosnego. Nawet przywołujący na myśl Tołstoja cytat "Po co do wódki sok ananasowy, szkodzi na trzustkę", zdaje się mieć tutaj bardzo gorzki wydźwięk. Najważniejsze jednak, że mimo tego błędnego koła wiecznego picia i zapijania kaca klinem, na koniec pojawia się nadzieja, że można z tego wyjść.
-
Kinga Dębska jako najrówniejsza polska reżyserka ponownie dostarcza film kompetentny, który dobrze "się ogląda". Szkoda, że ta produkcja wyjątkowo słabo wytrzymuje zderzenie ze wszelką analizą i myśleniem o nim, ostatecznie mówi wszak wiele ważnych rzeczy. Dla fanów polskiego obyczaju pozycja obowiązkowa, dla wszystkich innych - wciąż o klasę lepszy film o nałogach niż "Mój piękny syn".
-
Sprawnie opowiedziane i bardzo dobrze zagrane kino.
-
Jednak niepotrzebnie w kilku miejscach na siłę stara się być zabawny, dając widzowi poczucie, że to kolejna komedia, przez co deprecjonuje wymowę mocnych scen. Mimo zarysowania poważnego tematu został on potraktowany zbyt powierzchownie, a szkoda.
-
Kolejny film Dębskiej, który jest lepiej zrealizowany, zagrany niż napisany. Strasznie przeszkadza szarpana narracja oraz słabnące zaangażowanie, a także poczucie zmarnowania potencjału na coś więcej.
-
Bardzo dobre kino skrojone tak, że ogląda się, wzrusza i potem o tym jeszcze długo myśli. A wszystko podane w sposób przystępny dla zwykłego widza.
-
Recenzje użytkowników
-
Elegancko i poprawnie skrojony dramat obyczajowy (bo komedii w tym nie ma praktycznie w ogóle), ale oglądałem jak przez szybę. Dębska ledwo się prześlizguje po temacie kobiecego alkoholizmu, a to przecież temat-rzeka. Po prostu okej.
-
Lepszy od "Planu B", ale Dębska wciąż nie zbliżyła się do poziomu "Moich córek krów". Choć wygrany i zagrany znakomicie, zaryzykowałbym stwierdzenie, że ja to wszystko wiem.
-
Kinga Dębska w najnowszym filmie porusza ważną tematykę społeczną - alkoholizm kobiet. Problem w polskim kinie jeszcze nie „zużyty” można było doskonale wykorzystać do stworzenia wiarygodnego studium przypadku. Zwłaszcza jeśli angażuje się uznane aktorki: Kolak, Kuleszę i Dębską. I to właśnie obsada jest jedynym walorem filmu. Dorota Kolak wręcz brawurowo dźwiga na swych barkach ciężar historii. Historii, która niestety została napisana i zrealizowana nieudolnie, chaotycznie i zbyt grubą kreską.
-
Pewnie wyjdę znowu na jakiegoś hejtera polskiego kina, ale nie byłem usatysfakcjonowany po tym filmie. Można było znacznie więcej z tego tematu wycisnąć, a Dębska zamiast tego ledwie go liże. Aktorzy wypadają dobrze, realizacja - również, ale po prostu brakuje emocji ani czegoś, co sprawiłoby, że oglądałbym ten film z zainteresowaniem.
-
Perfekcyjny scenariusz, znakomite aktorstwo, doszlifowane dialogi. Nie przeszkadza domieszka groteskowe poczucia humoru (policjanci), które tonuje ponury wydźwięk trzech tragicznych historii. Konkurs na najlepszą polską premierę roku rozstrzygnięty już w czwartym dniu 2019. https://wodaogien.blogspot.com/2019/01/zabawa-zabawa-wodka-jest-najlepsza.html
-
Ukazanie kobiet walczących z nałogiem alkoholowym to nie jest coś, z czym spotykamy się w kinie na co dzień. A Dębska udźwignęła temat w bardzo zjadliwy sposób.
-
Zgrabnie zrealizowana i znakomicie zagrana prezentacja problemu alkoholizmu wśród kobiet oraz jego wpływu na życie nie tylko prywatne, ale i zawodowe. Dla tych, którzy znają przedstawione w filmie sytuacje z autopsji, nie będzie to jednak nic nowego.
-
Potrzeba u nas więcej takich filmów. Problem z alkoholem, czy ogólnie kultura picia w naszym kraju, nie jest sprawą jednostki, ale całego społeczeństwa.
-
Mogło być lepiej, ale nadal świetne kreacje aktorskie i dogłębna analiza problemu góruje w nowym dziele Kingi Dębskiej
-
o kobiecym alkoholiźmie, ale jakoś bezmięsnie. Tak po Dębskiemu typowo. Nie powiem, żeby to był jakiś źle nakręcony albo nudny film, bo momentami nawet mnie ścisnął za gardło, ale to jest typowa Dębska Księżna Polskiego Obyczaju także naprawdę wiadomo jak to się wszystko rozegra. Gorsze niż Moje Córki Krowy, lepsze niż Plan B (bo nic nie może być gorsze niż Plan B). No tak se Kochani zasadniczo.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Lepszy od "Planu B", ale Dębska wciąż nie zbliżyła się do poziomu "Moich córek krów". Choć wygrany i zagrany znakomicie, zaryzykowałbym stwierdzenie, że ja to wszystko wiem.
-
Elegancko i poprawnie skrojony dramat obyczajowy (bo komedii w tym nie ma praktycznie w ogóle), ale oglądałem jak przez szybę. Dębska ledwo się prześlizguje po temacie kobiecego alkoholizmu, a to przecież temat-rzeka. Po prostu okej.
-
Kinga Dębska w najnowszym filmie porusza ważną tematykę społeczną - alkoholizm kobiet. Problem w polskim kinie jeszcze nie „zużyty” można było doskonale wykorzystać do stworzenia wiarygodnego studium przypadku. Zwłaszcza jeśli angażuje się uznane aktorki: Kolak, Kuleszę i Dębską. I to właśnie obsada jest jedynym walorem filmu. Dorota Kolak wręcz brawurowo dźwiga na swych barkach ciężar historii. Historii, która niestety została napisana i zrealizowana nieudolnie, chaotycznie i zbyt grubą kreską.
-
Pewnie wyjdę znowu na jakiegoś hejtera polskiego kina, ale nie byłem usatysfakcjonowany po tym filmie. Można było znacznie więcej z tego tematu wycisnąć, a Dębska zamiast tego ledwie go liże. Aktorzy wypadają dobrze, realizacja - również, ale po prostu brakuje emocji ani czegoś, co sprawiłoby, że oglądałbym ten film z zainteresowaniem.
-
Bardzo ważny temat,dobre kino,świetne aktorki .Dla mnie najlepsza Dorota Kolak ,choć nie ustępuje je Agata Kulesza i zaskakuje Maria Dębska. Warto obejrzeć, a potem rozejrzeć się dookoła aby dostrzec jak bardzo ten problem dotyczy nad wszystkich...