
Grupa ambitnych początkujących aktorów i filmowców zrobi niemal wszystko, aby spełnić swoje marzenia o wielkiej karierze.
- Aktorzy: David Corenswet, Darren Criss, Jeremy Pope, Laura Harrier, Samara Weaving i 11 więcej
- Reżyserzy: Janet Mock, Michael Uppendahl, Ryan Murphy, Daniel Minahan, Jessica Yu
- Scenarzyści: Ian Brennan, Ryan Murphy, Janet Mock, Reilly Smith
- Premiera TV: 1 maja 2020
- Dodany: 2 kwietnia 2020
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
W "Hollywoodzie" Murphy wybiera stylistykę netfliksowej Biblii Pauperum. Mówi głośno, wyraźnie i bardzo dużymi literami. Kto gustuje w subtelnościach, ten może w czasie seansu zwijać się z bólu, jak przy każdym praniu mózgu.
-
Czy ekranowe wydarzenia są emocjonujące, a poszczególni bohaterowie godni naszego kibicowania? Otóż... raczej tak. Poziom bowiem pod wieloma względami jest bardzo nierówny.
-
Znacznie lepiej sięgnąć po jakiś tytuł z bogatego katalogu klasyków, niż męczyć się z bohaterami "Hollywood".
-
Choć akcja miniserialu jest tak błyskawiczna jak kariera młodych marzycieli i wiele można wytknąć twórcom, w ich produkcji trudno nie dostrzec przebłysków aktorskich talentów.
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Owszem,serial porusza ważne wątki dotyczące różnic klasowych i seksualnych.Nie da się ukryć,że całościowo zawodzi.Murphy świetnie oddaje klimat lat złotej ery-cudnie pod tym względem się to ogląda.Jednak mam ogromne zarzuty co do scenariusza-owszem to alternatywna rzeczywistość,która łączy w sobie elementy historyczne,jednak są one tak nieudolnie połączone,przerysowane i cukierkowe,że pod koniec oglądania serialu pozostało tylko zażenowanie tą produkcją-a takie chyba Hollywood nie było.Nie warto
-
32 maja 2020
- 11
- #62
-
-
Nie jest to serial idealny, nie jest to nawet ciekawie napisana historia, ale coś mnie w tym dziele urzekło. Jack Castello, który po wojnie wraca ze służby chce zostać gwiazdą i to jest pomysł wyjściowy, nic orginalnego ale dobry start, coś się pierdoli, a dosłowniej praktycznie wszystko i trafia na stacje paliw zażądzaną przez Sullyego z serii gier Uncharted, który zatrudnia go do "opiekowania się ludźmi". Najgorzej wypada zakończenie, bo totalnie odbiega od tonu filmu, zbyt cukierkowe
-
Wątków i schematów nie da się zliczyć i momentami leci na łeb na szyję, ale muszę docenić to, że stara się powiedzieć coś ważnego, ma ładne nawiązania oraz cudowną Samarę Weaving.
-
41 maja 2020
- 1
-
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Owszem,serial porusza ważne wątki dotyczące różnic klasowych i seksualnych.Nie da się ukryć,że całościowo zawodzi.Murphy świetnie oddaje klimat lat złotej ery-cudnie pod tym względem się to ogląda.Jednak mam ogromne zarzuty co do scenariusza-owszem to alternatywna rzeczywistość,która łączy w sobie elementy historyczne,jednak są one tak nieudolnie połączone,przerysowane i cukierkowe,że pod koniec oglądania serialu pozostało tylko zażenowanie tą produkcją-a takie chyba Hollywood nie było.Nie warto
-
32 maja 2020
- 11
- #62
-
-
Wątków i schematów nie da się zliczyć i momentami leci na łeb na szyję, ale muszę docenić to, że stara się powiedzieć coś ważnego, ma ładne nawiązania oraz cudowną Samarę Weaving.
-
41 maja 2020
- 1
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Znacznie lepiej sięgnąć po jakiś tytuł z bogatego katalogu klasyków, niż męczyć się z bohaterami "Hollywood".
-
Choć akcja miniserialu jest tak błyskawiczna jak kariera młodych marzycieli i wiele można wytknąć twórcom, w ich produkcji trudno nie dostrzec przebłysków aktorskich talentów.
-
Czy ekranowe wydarzenia są emocjonujące, a poszczególni bohaterowie godni naszego kibicowania? Otóż... raczej tak. Poziom bowiem pod wieloma względami jest bardzo nierówny.
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Nie jest to serial idealny, nie jest to nawet ciekawie napisana historia, ale coś mnie w tym dziele urzekło. Jack Castello, który po wojnie wraca ze służby chce zostać gwiazdą i to jest pomysł wyjściowy, nic orginalnego ale dobry start, coś się pierdoli, a dosłowniej praktycznie wszystko i trafia na stacje paliw zażądzaną przez Sullyego z serii gier Uncharted, który zatrudnia go do "opiekowania się ludźmi". Najgorzej wypada zakończenie, bo totalnie odbiega od tonu filmu, zbyt cukierkowe
-
Owszem,serial porusza ważne wątki dotyczące różnic klasowych i seksualnych.Nie da się ukryć,że całościowo zawodzi.Murphy świetnie oddaje klimat lat złotej ery-cudnie pod tym względem się to ogląda.Jednak mam ogromne zarzuty co do scenariusza-owszem to alternatywna rzeczywistość,która łączy w sobie elementy historyczne,jednak są one tak nieudolnie połączone,przerysowane i cukierkowe,że pod koniec oglądania serialu pozostało tylko zażenowanie tą produkcją-a takie chyba Hollywood nie było.Nie warto
-
32 maja 2020
- 11
- #62
-