Kamil Żółkiewicz
Krytyk-
Lekka i przyjemna rozrywka dla fanów romansów i komedii.
-
Świetny dokument muzyczny, który pokazuje nie tylko karierę, ale też życie i osobowość tego utalentowanego artysty. Jest pełen emocji, humoru i muzyki, a także daje nam szansę poznać lepiej Lewisa Capaldiego jako człowieka. Kolejną mocną stroną jest jego realizacja.
-
Ppowiada wiele historii w jednym czasie. Każda jest unikatowa i inna na swój sposób. Jednak wszystkie zmierzają do jednego punktu.
-
Boże Narodzenie to czas, kiedy każdy szuka inspiracji. Niektórzy muzycznej, a inni jeszcze miłosnej.
-
Dobry dla tych, którzy szukają śmiechu i nie będzie przeszkadzać to, że czasami jest go po prostu za dużo. Można znaleźć tutaj również kilka dobrych scen akcji oraz walki, które potrafią zainteresować oko. Green screen to niestety ta słabsza strona realizacji produkcji. Niestety twórcy używają tutaj jednego patentu, na którym jadą aż do samego końca. To może być nieco męczące.
-
Owa przypadkowość jest powiązana przede wszystkim z tajemniczością. Tego jest bardzo dużo w filmie, więc dociekliwi widzowie będą mieć problem nawet z mruganiem.
-
Filmu nie należy przekreślać od razu ze względu na fakt momentami bardzo kiepskiego scenariusza. Jednak Królowa Śniegu po drugiej stronie lustra jest bardzo dobrym przykładem, jak należy odrabiać straty w jednej kwestii w drugiej. Akcja filmu została poprowadzona w odpowiedni sposób, co pozwoliło na zestawienie wniosków płynących z odpowiedniej sceny.
-
Dobra propozycja dla osób, które faktycznie interesują się gatunkiem horroru. Jeśli jednak w Twoim przypadku jest inaczej, wówczas nie musisz koniecznie decydować się akurat na ten film. Na pewno nie jest on żadnym kamieniem milowym w swoim gatunku.
-
Wiele nie wymaga się od komedii, więc "Jestem taka piękna" nie jest rozczarowaniem. Fabuła nie porywa, jednak wbrew pozorom, można się przy nim całkiem nieźle bawić. Idealna propozycja na leniwy wieczór przed telewizorem na kanapie.
-
W ogólnej ocenie "Odlotowy nielot" wypada bardzo dobrze. Zawiera treści, które są zrozumiałe dla najmłodszych, a przy tym nie są zbyt dziecinne dla dorosłych. Dlatego film jest świetną propozycją dla całych rodzin, jednak nie tylko.
-
Widz może się spodziewać na pewno dobrego kina. Tego można być spokojnym, ponieważ sam obraz jest bardzo ciekawy ze względu na konstrukcję, pomysł oraz samą realizację. Jeśli lubisz polskie filmy, które są w wielu kategoriach odległe od typowego polskiego kina, wówczas na pewno powinieneś się zdecydować właśnie na seans "Podatku od miłości".
-
Listy do M. 3 to dobry przykład, że polscy filmowcy jeszcze potrafią robić dobre komedie. Choć wydawać by się mogło, że kontynuacje filmów wypadają o wiele gorzej niż pierwsze części, to w przypadku Listów do M 3 jest nieco inaczej. Trzecia odsłona broni się od tej opinii i można się przy niej bawić tak dobrze, jak przy poprzednich.
-
Zasługuje na wiele dobrych słów, jednak drzemie w nim o wiele więcej potencjału, który można było wykorzystać dużo lepiej. Najwięcej produkcja traci na lukach w ciągu przyczynowo-skutkowym.
-
Po obejrzeniu dopiero rozumie się na co trzeba było czekać aż dwanaście lat.
-
Komedia jest bardzo realistyczna, dotyka bolączek każdej kobiety/matki/żony. Momentami nawet można sprzeczać się o gatunek filmowy, ponieważ niejeden chwila opowiada się bardziej za kinem psychologicznym lub obyczajowym aniżeli zwykłą komedią.
-
Bardzo fotogeniczne cacko. Zamiast na efekty specjalne, Core postawił przy jego realizacji na współpracę z prawdziwymi sportowcami, którzy sami wykonali większość niebezpiecznych sekwencji. Jako widowisko akcji w 3D jego film sprawdza się zatem znakomicie.