Will, matematyczny geniusz gardzący formalnym wykształceniem, zostaje oskarżony o pobicie policjanta. Profesor MIT, świadomy talentu chłopaka, proponuje mu, aby w zamian za zwolnienie z aresztu podjął naukę i terapię psychologiczną.
- Aktorzy: Matt Damon, Robin Williams, Ben Affleck, Minnie Driver, Stellan Skarsgård i 15 więcej
- Reżyserzy: Gus Van Sant, Ben Affleck, Matt Damon
- Scenarzyści: Ben Affleck, Matt Damon
- Premiera kinowa: 17 kwietnia 1998
- Premiera DVD: 14 października 2010
- Premiera światowa: 2 grudnia 1997
- Ostatnia aktywność: 8 marca
- Dodany: 23 marca 2018
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
To obraz, w którym rzeczywistość odnajduje odzwierciedlenie na ekranie, staje się osobistą wędrówką poprzez doświadczanie, dojrzewanie i odkrywanie swoich zdolności, jaki i języka kina.
-
Lubię ten film za wiele rzeczy, przede wszystkim za to, że jest mądry, ale nie popada w dydaktykę. Nieźle radzi sobie też ze stereotypami, akademicy to nie zawsze sztywniacy, a pozorna beztroska i luz Willa okazują się często fasadą, za którą kryje się zwykły strach. Film nie stracił nic ze swojej świeżości mimo upływu lat.
-
Ciepły i poruszający. Owszem, przewidywalny, ale opowiedziany tak, że chwyta za serce. A przede wszystkim motywuje.
-
To film, który nawet po latach nie stracił nic ze swojego poruszającego przekazu. Obraz Gusa Van Santa ze wspaniałymi kreacjami Robina Williamsa, Matta Damona i Bena Afflecka opowiada o konieczności znalezienia swojej własnej życiowej drogi, nawet gdyby inni wytyczyli już dla nas pozornie idealny scenariusz. To opozycyjny wobec kina głównego nurtu film negujący siłę amerykańskiego marzenia na rzecz wierności najprostszym wartościom.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Cóż mogę powiedzieć, nie porwał mnie i nie urzekł. Od takie kolejne patetyczne i mało wiarygodne dzieło z Williamsem w roli głównej, który oczywiście aktorsko nie zawodzi. Trochę w tym takiego dzisiejszego "kołczingu", nie lubię filmów tego typu dlatego nie podobał mi się ani "Buntownik z wyboru" ani "Stowarzyszenie umarłych poetów" ani "Między piekłem a niebem".