Światowej klasy ochroniarz dostaje za zadanie zadbać o bezpieczeństwo zawodowego zabójcy, który zeznaje w Międzynarodowym Trybunale Karnym.
- Aktorzy: Ryan Reynolds, Samuel L. Jackson, Gary Oldman, Salma Hayek, Elodie Yung i 15 więcej
- Reżyser: Patrick Hughes
- Scenarzysta: Tom O'Connor
- Premiera kinowa: 18 sierpnia 2017
- Premiera DVD: 7 grudnia 2017
- Premiera światowa: 10 sierpnia 2017
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 30 kwietnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Nudny zestaw atrakcyjnych scen, które są w stanie po jakimś czasie znudzić każdego, kto kiedykolwiek widział film akcji. Chyba, że liczy się tylko i wyłącznie gra z emocjami widza. W końcu Samuel L. Jackson czy Gary Oldman kojarzą się z troszkę inną wersją podobnych opowieści.
-
Jeśli szukacie rozrywkowego kina, przy którym zapomnicie o wszystkim i trochę się pośmiejecie, to z pewnością to będzie dobry wybór.
-
To nie jest dobry film, ale - o dziwo - Bodyguard Zawodowiec nie stara się nim być. Produkcja Hughesa staje się przepełnionym brutalnością buddy movie, w którym długie dialogi skutecznie spychają całość pod prąd pędzącej akcji.
-
Przyzwoite, dobrze zagrane, choć schematyczne kino akcji z humorem na różnym poziomie.
-
Dla kreacji Samuela L. Jacksona, którego śmiech jest zaraźliwy, a także Ryana Reynoldsa można zaryzykować seans Bodyguarda Zawodowca, ale tylko dla nich. Jak ktoś nastawia się na sporą dawkę dynamicznej akcji i śmieszne widowisko, to nie ma co tu szukać.
-
Lekka, bezpretensjonalna zabawa z motywami kina akcji i tradycjami komedii charakterów. Nie zapisze się raczej w annałach kina i pewnie spora część widzów prędzej czy później o tym filmie zapomni, ale na jeden seans dostarcza on solidnej rozrywki.
-
Pretekstowy scenariusz, niepotrzebne flashbacki, brak koherentnej wizji reżyserskiej, znikomy humor, a do tego zmarnowany potencjał głównych gwiazd widowiska stały się gwoździem do trumny filmu. "Bodyguard Zawodowiec" jest tylko i wyłącznie budżetowym kinem akcji klasy B, którego można obejrzeć wyłącznie dla jak zawsze świetnego Samuela L. Jacksona.
-
-
Recenzje użytkowników