
- 100% pozytywnych
- 33 krytyków
- 97% pozytywnych
- 40 użytkowników
Rodzina spotyka się na stypie, podczas której odżywają utarczki i dawne tajemnice.
- Aktorzy: Mimi Brănescu, Dana Dogaru, Sorin Medeleni, Ana Ciontea, Bogdan Dumitrache i 15 więcej
- Reżyser: Cristi Puiu
- Scenariusz: Cristi Puiu
- Premiera kinowa: 2 czerwca 2017
- Premiera światowa: 12 maja 2016
- Ostatnia aktywność: 4 czerwca
- Dodany: 16 lutego 2017
-
8.5Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
-
100%pozytywnych
-
33krytyków
-
33recenzje
-
21ocen
-
21pozytywnych
-
0negatywnych
-
-
8.2Bardzo pozytywnie oceniony przez użytkowników
-
97%pozytywnych
-
40użytkowników
-
9recenzji
-
36ocen
-
35pozytywnych
-
1negatywna
-
-
Recenzje krytyków
-
Sposób, w jaki Puiu inscenizuje kolejne sceny, jak ogrywa ciasne wnętrze mieszkania i dzieli uwagę pomiędzy kolejne postaci, ustawia go w reżyserskiej pierwszej lidze.
-
Pokażcie mi drugi film, w którym ludzie siedzą przy stole tak, że nie sposób oderwać oczu.
-
Zrealizowana z zegarmistrzowską precyzją wiwisekcja rodzinnych relacji.
-
Od dawna nie widziałem tak doskonale zainscenizowanych, wymyślonych scen w kinie europejskim. Ten zrealizowany przy zachowaniu jedności czasu i miejsca, trwający prawie trzy godziny film, powinien być lekturą obowiązkową dla studentów reżyserii wszystkich szkół filmowych.
-
O tym filmie się myśli, filmowa rodzina, początkowo nam obca, zaczyna być bliska i zaczynamy rozumieć, dlaczego to było do cholery tak długie. Budowanie więzi wymaga czasu i poświęcenia.
-
Choć polskie kino jest coraz lepsze to "Sieranevada" dowodzi, że jesteśmy przysłowiowo "za Rumunami". Może nie 100 lat, ale wciąż nie potrafimy dokonać filmowej wiwisekcji narodu, nie wychodząc z kamerą poza cztery ściany M3 zapyziałego bloku. Ten film to arcydzieło.
-
Puiu, jeden z najważniejszych przedstawiciel Rumuńskiej Nowej Fali zrobił film, który dla wprawionych widzów będzie poezją, dla nieprzyzwyczajonych do tak konstruowanej narracji - co najmniej wyzwaniem.
-
Niespokojny, rozedrgany film, jest świetny od strony realizatorskiej. Długość trwania będzie największą przeszkodą w obcowaniu z tą produkcją. Zbyt dużo motywów wplecionych w historię nie pozwala żadnemu przejąć nadrzędnej roli i odpowiednio wybrzmieć.
-
Forma filmu jest nieprzewidywalna. Aktorstwo znakomite. Widz ma wrażenie, że przebył z tymi ludźmi cały ten straszny dzień. Natomiast treść - jeśli wczytać się w sens dialogów - jest nieco schematyczna.
-
Absolutnie wybitny, jeden z najlepszych jakie pokazały się w europejskich kinach w tej dekadzie.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Wytrzymałem jedynie godzinę. Pewnie gdybym oglądał w kinie, w pełnym skupieniu, dotarłbym do końca, ale niestety.
-
Przedpokój w roli narratora. Wbrew pozorom gdzieś w tym bagnie toksycznych relacji jest nić sympatii. I ta niejednoznaczność fascynuje.
-
Puiu zamontował kamerę w swoim mieszkaniu, nagrał 3h taśmę i powiedział, że to jego nowy film, sprytnie ;)
-
-
-
-
Spoiler........ .............................. .............................. .............................. ............................. Na końcu zjedli obiad!
-
-
Kino. NH. Niewątpliwie ma swoje momenty, dla których warto go obejrzeć. Jednak 3 godziny w dość ciężkiej i ciasnej atmosferze potrafią być nużące.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Przedpokój w roli narratora. Wbrew pozorom gdzieś w tym bagnie toksycznych relacji jest nić sympatii. I ta niejednoznaczność fascynuje.
-
Puiu zamontował kamerę w swoim mieszkaniu, nagrał 3h taśmę i powiedział, że to jego nowy film, sprytnie ;)
-
-
-
Spoiler........ .............................. .............................. .............................. ............................. Na końcu zjedli obiad!