Kolejne nowości w serwisie. Sprawdź
Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
5.2 10.0 0.0 33
Negatywnie oceniony przez krytyków
5.2
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Maureen posiada zdolności mediumiczne, za pomocą których próbuje uzyskać kontakt ze zmarłym bratem. Niebawem dziewczyna zaczyna dostawać tajemnicze wiadomości.

  • Recenzje popularnych krytyków

    • Sporo mówi w filmie o transgresji, byciu wyjątkowym, przekraczaniu norm i sięganiu po zakazane owoce. Lecz nawet historia dziewczyny, próbującej podkraść odrobinę sławy swojej mocodawczyni jest ledwie naszkicowana. Po seansie kilku filmów, które się nie wydarzyły, zostajemy z niczym. Są okruszki, ciastka nie było.

      Więcej
    • Zatraca w końcowym rozrachunku swój ogólny wydźwięk. Film traktujący o śmierci nie stanowi ewenementu na tle innych produkcji, tak jako jak próba nawiązania kontaktu ze zmarłymi. Przeciętna gra aktorska Kristen Stewart nie ułatwia seansu, jednak sposób prezentowania wydarzeń użyty przez reżysera powoduje, iż obraz ogląda się stosunkowo płynnie.

      Więcej
    • Nie jest to co prawda arcydzieło kina, ale bez wątpienia zaciekawia widza i wciąga go w tajemniczą grę pomiędzy dwoma światami.

      Więcej
    • Budzi mieszane uczucia. Sporo w nim niedorzeczności, broni się jednak na poziomie zręcznej ponadgatunkowej konstrukcji.

      Więcej
    • Przedziwna, ale fascynująca, gatunkowa hybryda. Dla lubiących eksperymenty.

      Więcej
  • Recenzje popularnych użytkowników

    • Ten film jest tak zły, że aż NIE żal spędzonego/straconego w kinie czasu.
      Już sam tytuł był zagwozdką dla dystrybutora, w niektórych kinach pojawia się spolszczony "Stylistka".
      Po pokazach na festiwalach poszła fama, że jest słabo, ale że tak fatalnie - to nawet nieliczni, którzy jednak się pokusili na wizytę w kinie studyjnym nie mogli przypuszczać. Na moim seansie wskaźnik wyjść sięgnął 50%. Ale nic dziwnego - bo okazji reżyser Olivier Assayas do opuszczenia sali daje aż nadto.

    • Dwie sfery (mody i spirytyzmu), które niestety się ze sobą nie zazębiają, a powinny, bo inaczej wychodzi ponad półtorej godziny nudy.

    • Zabawa kinem gatunkowym raz udana, raz nie. Kuriozalny film. O dziwo jednak wiele się tu dzieje, to nie przez "nudę" krytyka go wygwizdała :) Są aspiracje na 6

    • (7.5) nieoczywiste (chwilami niezbyt czytelne), ale piekielnie intrygujące kino. Assayas banalnymi środkami buduje napięcie godne Hitchcocka.

    • nuda jak cholera, +1 za cycki kristen