Sporo mówi w filmie o transgresji, byciu wyjątkowym, przekraczaniu norm i sięganiu po zakazane owoce. Lecz nawet historia dziewczyny, próbującej podkraść odrobinę sławy swojej mocodawczyni jest ledwie naszkicowana. Po seansie kilku filmów, które się nie wydarzyły, zostajemy z niczym. Są okruszki, ciastka nie było.